Pompowanie sondażami. Kiedyś dali Wiplerowi 19 proc., dziś Petru dostał 31

W sondażu przeprowadzonym w dniach 11-12 grudnia partia Ryszarda Petru dostała 25 proc. Po trzech dniach w badaniu dla "SE" klub Nowoczesna otrzymał już 31 proc. poparcia. Oba sondaże prowadził ten sam ośrodek IBRIS, który dwa lata temu dał nowo powstałej partii Przemysława Wiplera aż 19 procent.
Sondażownia tłumaczyła wówczas, że wysokie poparcie dla Republikanów mogło być efektem "poprzedzenia pytania o preferencje partyjne serii pytań, które wpłynęły na wyniki pytania o preferencje wyborcze". Ten sam IBRIS już w maju dał partii Petru 11 proc. poparcia, mimo że ugrupowanie... jeszcze nie istniało.

"Nowoczesna Ryszarda Petru wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość! To pierwszy sondaż, w którym Petru pokonuje Kaczyńskiego" - donosi na swojej stronie "Super Express", chwaląc się sondażem przeprowadzonym dla gazety przez IBRiS (Instytut Badań Rynkowych i Społecznych). Badanie daje wynik 30,9 proc. poparcia dla partii Ryszarda Petru oraz 27,3 dla Prawa i Sprawiedliwości.

Co ciekawe, sam Ryszard Petru we wczorajszej rozmowie z Moniką Olejnik prawdopodobnie zapowiadał wyniki sondażu, który dopiero był w fazie realizacji. Pytany czy inne badanie przeprowadzone przed weekendowymi manifestacjami "wstrząśnie Jarosławem Kaczyńskim", liderowi Nowoczesnej wyrwało się: "Sądzę, że kolejny wstrząśnie".

Dzisiejszy sondaż IBRIS to kolejne badanie tej instytucji, dający wzrost poparcia dla Petru. W opublikowanym 13 grudnia br. na łamach "Rzeczpospolitej" plebiscycie dostał 25 proc.

To nie pierwsze kontrowersje związane z tym ośrodkiem badań. W połowie 2013 r., gdy Przemysław Wipler założył własne ugrupowanie "Republikanie" ta sondażownia, wówczas nazywająca się Homo Homini opublikowała sondaż, w którym dostali oni... 19 proc.
 

-  Wysokie poparcie dla Republikanów mogło być efektem poprzedzenia pytania o preferencje partyjne serii pytań, które wpłynęły na wyniki pytania o preferencje wyborcze (...) W takim układzie i sposobie sformułowania pytań - wynik nie powinien być aż takim zaskoczeniem - tłumaczyła się sondażownia.

Jak przypomniał dziennikarz, Jan Pawlicki to również IBRIS, już w maju dał partii Ryszarda Petru 11 proc. poparcia, mimo że ugrupowanie... jeszcze nie istniało.

 

Źródło: se.pl,niezalezna.pl