Przedsięwzięcie, w którym wzięli udział goście z Odessy, Winnicy, Łucka, Żytomierza, Szepietówki oraz wielu innych miast Ukrainy, odbyło się na sali lekcyjnej hotelu „Centralnyj”. Za sprawdzanie prac, które trwało przez cały wieczór 13 grudnia i nawet część następnego dnia, zabrał się Jerzy Kowalewski, autor licznych podręczników dla nauki języka polskiego, w asyście innej polonistki.
Ogłoszono dziewięciu zwycięzców w trzech kategoriach – I, II i III rok nauczania języka polskiego. Najlepsi otrzymali aparaty fotograficzne, za drugie i trzecie miejsce należały się nagrody w postaci słowników oraz książek historycznych. Ufundowanie nagród, jak i cały konkurs, zostały zorganizowane przez polską fundację pozarządową „Wolność i Demokrację”, która wspiera rozwój edukacji polskiej oraz mediów na Ukrainie. Nagrody dla najmłodszych uczestników trafiły do dzieci z Korostenia, Nowograda Wołyńskiego oraz Szepietówki.

(fot. Jerzy Wojcicki)
- Nie można powiedzieć, że pytania były zbyt trudne – komentuje konkurs Julia Sierkowa, współorganizator przedsięwzięcia – Dotyczyły one obyczajów, historii, literatury i kultury polskiej. Na przykład z pytaniem „Czy płynie Wisła przez Kraków?” poradziłyby sobie nawet osoby, nie posiadające polskiego pochodzenia.
Młodzież, uczestnicząca w konkursie miała także możliwość zwiedzenia zabytkowego Płoskirowa oraz uczestnictwa w Mszy świętej w miejscowym kościele rzymskokatolickim.