- Zwycięzca Eurowizji to symbol Europy której ja nie chcę, to nie moja Europa. Nie odpowiada mi żadna forma przebieranek - mówił polityk PiS. Dodał przy tym, że "Europę trzeba bronić" i "nie pozwolić jej iść w tym kierunku".
- Moja Europa jest oparta na chrześcijańskich wartościach. Co powiem dzieciom kiedy zapytają o Conchite Wurst? Powiem że to jest zaburzenie. To nie jest normalne - kontynuował Adam Hofman.
Pytany o wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 25 maja, stwierdził: Wygramy te wybory. Dość niepoważnej polityki.