- Wy też głosujecie. Ty Marcin - na Tuska, a Dorota nie wiem. Też na Tuska? - pyta prowadząca wywiad dziennikarka "Wprost". - Też na Tuska - odpowiada posłusznie Wellman. Do pochwał PO jako "mniejszego zła" dołącza jej śniadaniowy kompan, Prokop.
- Czasami niestety lepiej jest wybrać mniejsze zło - oznajmia dodając, że dla niego Platforma Obywatelska to "efekt braku sensownej alternatywy". Dalej Prokop radzi premierowi, co powinien zrobić po 7 latach swoich rządów. "Donaldzie, weź się do roboty, jeszcze nie wszystko stracone, jeszcze jest czas. Skoro już go wybraliśmy, to niech się stara. To nie jest udzielny książę" - ogłasza gwiazda TVN.
Rozmowę puentuje Dorota Wellman, wbijając szpilę w konkurenta - innego celebrytę władzy, Adama Gesslera. "Niech się zajmą gościem, który mimo ponad 30-milionowego długu wobec państwa otwiera kolejną restaurację" - radzi śniadaniowa gwiazda.