Jak informuje serwis Eurowizja.org, petycja wystosowana została w związku z wydarzeniami na Ukrainie.
- Ostatnia rosyjska inwazja na Ukrainę łamie podstawowe zasady solidarności, bezpieczeństwa i szacunku, które stanowią podstawę relacji między krajami europejskimi - napisali fani do organizatorów Eurowizji. - Oczywistym jest, że zachowanie Rosji stoi w sprzeczności z zasadami pokojowej koegzystencji, ale także z zasadami wymiany międzykulturowej, która charakteryzuje jedno z największych światowych wydarzeń kulturalnych, jakim jest Konkurs Piosenki Eurowizji - czytamy.
- Przypominamy, że ten konkurs powstał po to, aby jednoczyć wszystkich ludzi i wszystkie kultury w Europie. Z tego powodu prosimy Europejską Unię Nadawców o powstrzymanie udziału Rosji w najbliższym Konkursie Piosenki Eurowizji - zażądali fani Eurowizji.
Serwis Eurowizja.org rozwiewa jednak wszelkie nadzieje co do ewentualnego wykluczenia Rosji z Eurowizji
- Dotychczasowe działania tej organizacji [tj. Europejskiej Unii Nadawców] wskazują niestety na dyplomatyczne omijanie problematycznych spraw, co mogliśmy obserwować m.in. przy okazji łamania praw człowieka w Azerbejdżanie czy właśnie w Rosji, w trakcie konkursu w Moskwie - czytamy.
TVP poinformowała z kolei, że Polskę na Konkursie Piosenki Eurowizji reprezentować będzie producent piosenki „My słowianie” Witold Czamara, ps. Donatan. Jak pisała „Gazeta Polska” Czarama to nieformalny ambasador rosyjskiej wizji historii w Polsce.
Dla Donatana to Armia Czerwona wyzwoliła Polskę, a nasz Kościół katolicki to „ambasadorstwo na rzecz zupełnie obcej kultury”. Autor utworu „My Słowianie”, kreujący się na największego piewcę panslawizmu, przekonuje w publicznych wypowiedziach, że zbliżenie na linii Polska–Rosja jest koniecznością. Tezy lansowane przez Donatana i wygląd (sesje zdjęciowe z czapką z czerwoną gwiazdą na głowie), to konsekwentnie realizowanie celu, jaki sobie wyznaczył Czamar.
Relacje historyczne między Polską i Rosją były i są skomplikowane. Dziś pamięta się to, co złego przyniosły najpierw rozbiory, a potem czasy powojenne, nikt nie wspomina pozytywnego działania Rosji – mówił Donatan w wywiadzie dla serwisu Hiphop.pl