Już w najbliższą niedzielę mieszkańcy Włocławka zdecydują o tym, czy chcą, aby w ich mieście nadal rządził były pracownik Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej Andrzej Pałucki.
Tymczasem we Włocławku trwa zmasowana akcja wymierzona w osoby, które podpisały się pod wnioskiem o odwołanie prezydenta. Policja i prokuratura na podstawie anonimowego zgłoszenia wszczęły procedurę weryfikacyjną wszystkich złożonych podpisów. Jak informuje prokurator generalny Andrzej Seremet w piśmie do europosła Janusza Zemke, policja wstępnie sprawdziła 14 890 podpisów. W 57 wypadkach doszło do nieprawidłowości. Opozycja nie ma wątpliwości, że organa śledcze działają na polityczne zamówienie.
Właśnie ten temat podejmą goście „Zadania specjalnego", które zostanie wyemitowane dziś o godz. 19 i 22.30 oraz jutro o godz. 10.05 w telewizji Republika. Jednym z gości programu będzie Stanisław Toś, który w Obrazowie organizował referendum w sprawie odwołania tamtejszego wójta Krzysztofa Tworka. Referendum, które odbyło się 22 września, było nieważne z powodu niedostatecznie wysokiej frekwencji. Jak się okazuje, był to wynik przesłuchań przez policję wielu mieszkańców, którzy podpisali się pod wnioskiem o odwołanie urzędującego wójta.
Dwa tygodnie temu Anita Gargas ujawniła w swoim programie, że policja masowo nachodzi ludzi, którzy podpisali się za wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Włocławka Andrzeja Pałuckiego - b. funkcjonariusza Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej, b. szefa wydziału w KW PZPR, obecnie z SLD.
ZWIASTUN PROGRAMU

Reklama