Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Jest wyrok ws. Katynia - Trybunał w Strasburgu nie zajmie się rosyjskim śledztwem

Z katyńskiego wyroku zadowolona jest Rosja. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok, mówiąc że nie może ocenić rosyjskiego śledztwa ws.

echr.coe.int
echr.coe.int
Z katyńskiego wyroku zadowolona jest Rosja. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok, mówiąc że nie może ocenić rosyjskiego śledztwa ws. zbrodni katyńskiej, bo Rosja przyjęła konwencję praw człowieka dopiero w 1998 r., czyli osiem lat po rozpoczęciu śledztwa. 

Wyrok Wielkiej Izby Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie zbrodni popełnionej na niemal 22 tys. Polaków mógłby zmusić Rosję do podjęcia na nowo śledztwa katyńskiego. Niestety ETPC umywa ręce od rosyjskiego śledztwa.

Trybunał w Strasburgu nie uznał najważniejszych zarzutów krewnych ofiar NKWD wobec Rosji i nie zdecydował się na ocenę rosyjskiego śledztwa katyńskiego.
 
- Nie tak miało być – nie krył żalu mecenas Roman Nowosielski, reprezentujący polskich krewnych ofiar zbrodni katyńskiej.
 
Wielka Izba, czyli 17 sędziów podobnie jak siedmioosobowy skład Europejskiego Trybunał, który w kwietniu 2012 r. wydawał pierwszy wyrok katyński stwierdził, iż nie ma kompetencji, by stwierdzić, czy rosyjskie śledztwo katyńskie było rzetelne.
 
- Jesteśmy rozczarowani – nie krył przedstawiciel MSZ Artur Nowak. – Nasze racje, także te moralne, nie miały dla sędziów znaczenia. Jego zdaniem, na wyrok miał przede wszystkim wpływ długi czas, jaki upłynął od sowieckiej zbrodni - dodaje.
 
- To znacznie gorszy wyrok niż ten sprzed roku – uznała Krystyna Krzyszkowiak, córka zamordowanego oficera policji, która przyjechała do Strasburga. Dla niej takie orzeczenie to katastrofa.
 
Sędziowie uznali wprawdzie, że Rosja nie współpracowała należycie z Trybunałem, ale orzekli, iż nie potraktowała krewnych pomordowanych polskich oficerów w sposób nieludzki. A taki zarzut uznano w Strasburgu w kwietniu 2012 roku.
 
Witomiła Wołk-Jezierska, córka zamordowanego oficera WP także nie kryła bólu i rozczarowania.
- Ten wyrok miał wyglądać inaczej – mówi także prof. Ireneusz Kamiński z Instytutu Nauk Prawnych PAN, współautor skargi katyńskiej.

- I tak będziemy się domagać prawnej rehabilitacji tysięcy pomordowanych oraz odtajnienia decyzji o umorzeniu rosyjskiego śledztwa z 2004 roku - obiecuje Artur Nowak 
 
Prezes IPN lukasz Kamiński, który był obecny w Strasburgu obiecał, że Instytut doprowadzi polskie śledztwo katyńskie do końca. Podkreślał wagę prawa do rzetelnego postępowania, które należy się polskim krewnym ofiar.

Prezes obiecuje spotkanie z rodzinami ofiar na temat stanu polskiego śledztwa.
 

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie

mg,Ewa Łosińska