- Gdzie jest prezydent? Miał w swoim haśle wyborczym "Zgoda buduje", a gdzie teraz jest? Premier nie chce rozmawiać, ministrowie boją się ludzi, a ja się pytam: gdzie jest Komorowski? Wyjechał? Siedzi na salonach? - zastanawia się w rozmowie z portalem niezalezna.pl Stanisław Kowalczyk, znany jako "paprykarz".
To właśnie
Stanisław Kowalczyk, plantator papryki, w 2011 r. spytał Donalda Tuska przed kamerami:
"jak żyć?".
Teraz słynny "Paprykarz" przyjechał na protesty związkowców.
I nie boi się zadawać kolejnych niewygodnych pytań:
- Czy prezydent nie widzi tych ludzi? On nie jest tylko do jeżdżenia po Polsce, odpustów, uścisków dłoni i klepania po ramieniu. Miał w swoim haśle wyborczym "Zgoda buduje", a gdzie teraz jest? Premier nie chce rozmawiać, ministrowie boją się ludzi, a ja się pytam: gdzie jest Komorowski? Wyjechał? Siedzi na salonach? - zastanawia się Stanisław Kowalczyk.
"Paprykarz" mówi: - P
ani marszałek Kopacz, moja rodowita mieszkanka z Radomia mówi, że nie będzie się odgradzać barierkami od ludzi, ale co to ma do rzeczywistości? To czysta hipokryzja. Nie rozmawia się z ludźmi, nie ma dialogu, a mówi się takie słowa, żeby ktoś uwierzył.
Kowalczyk dodaje:
- Patrzę na to, co się dzieje, i we mnie krew się burzy, gdy to widzę. Kto ten ciężar kryzysu bierze na barki, kto najciężej pracuje dla Polski? Robotnicy nie mają lekko, ale też rolnicy mają bardzo ciężko, i o tym się praktycznie nie mówi.
Źródło: niezalezna.pl
sp