Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Premier grozi demonstrantom

- To była jedna z najgorszych nocy od rozpoczęcia protestu - mówi jeden z uczestników starć w rozmowie z BBC. Tysiące ludzi wyszły w nocy na ulice Stambułu po akcji policji, która oczyściła plac Taksim i przylegający do niego park Gezi. Jak poin

Autor: kp

- To była jedna z najgorszych nocy od rozpoczęcia protestu - mówi jeden z uczestników starć w rozmowie z BBC. Tysiące ludzi wyszły w nocy na ulice Stambułu po akcji policji, która oczyściła plac Taksim i przylegający do niego park Gezi. Jak poinformowała agencja Reutera powołując się na świadków, na głównej alei prowadzącej do placu Taksim wzniesiono barykady.

Turecka policja wkroczyła w sobotę wieczorem do parku Gezi w Stambule, gdzie od dwóch tygodni trwa protest antyrządowy, i rozpyliła gaz łzawiący, aby rozproszyć demonstrantów. 29 osób odniosło obrażenia. Wcześniej premier Recep Tayyip Erdogan ostrzegł, że wyśle do parku i na plac Taksim policję.

Najpierw do parku weszły oddziały prewencyjne policji, które zabrały stamtąd ludzi. Chwilę później wjechały buldożery i zniszczyły namioty należące do manifestantów. Wiele osób zatrzymano - podała AFP. Associated Press podaje, że park otaczał gęsty dym.

Policja darła transparenty demonstrantów, przewróciła stragany z jedzeniem i wpuszczała do namiotów gaz łzawiący, zmuszając przebywających wewnątrz ludzi do wyjścia. Turecka telewizja pokazywała zdjęcia kobiety niesionej na noszach do karetki pogotowia, a także mężczyzny leżącego na ziemi. Cytowany przez dziennik "Hurriyet" gubernator Stambułu Huseyin Avni Mutlu powiedział, że do szpitali trafiło 29 osób.

Nieco wcześniej oddziały policyjne oczyściły z protestujących sąsiadujący z parkiem plac Taksim. W czasie akcji przeciw demonstrantom wykrzykującym hasła krytykujące premiera służby porządkowe użyły armatek wodnych i gazu łzawiącego.

Premier Erdogan zapowiedział interwencję w czasie spotkania z tysiącami swych stronników na przedmieściach Ankary. - Mamy jutro publiczne spotkanie w Stambule. Mówię to wyraźnie: jeśli plac Taksim nie zostanie opuszczony, krajowe siły bezpieczeństwa będą wiedzieć, jak ewakuować stamtąd ludzi - powiedział Erdogan do zwolenników Partii Sprawiedliwości i Rozwoju. 

 

Autor: kp

Źródło: PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane