Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Marsz przeszedł ulicami Krakowa

Marsz patriotyczny jednak przeszedł dziś ulicami Krakowa chociaż w programie oficjalnych obchodów Jerzy Miller - obecnie wojewoda Małopolski - nie przewidział przemarszu ulicami miasta chociaż taki odbywa się regularnie od wielu lat.

Autor: kp

Marsz patriotyczny jednak przeszedł dziś ulicami Krakowa chociaż w programie oficjalnych obchodów Jerzy Miller - obecnie wojewoda Małopolski - nie przewidział przemarszu ulicami miasta chociaż taki odbywa się regularnie od wielu lat. Oburzone tym faktem środowiska związane z PiS, klubami "Gazety Polskiej" i  "Solidarnością" zorganizowały własny marsz patriotyczny, który po zakończeniu mszy na Wawelu przeszedł pod Krzyż Katyński, przez ul. Grodzką, przez Rynek Główny i ul. Floriańską na plac Matejki. Planów nie popsuła nawet deszczowa pogoda. 

„Całe zło to PO”, „Rząd pod sąd” – z takimi hasłami na ustach przeszedł przez Kraków ponad tysięczny marsz patriotyczny. 

Na Placu Jana Matejki poseł PiS Andrzej Adamczyk zaznaczył, że organizacja marszu przez ugrupowanie polityczne jest odpowiedzią na decyzję wojewody Jerzego Millera. – Dziś jesteśmy w sytuacji, kiedy strach rządzących oraz ich obawa o przywileje i własne interesy znów prowadzą do podziału, nie pozwalają wspólnie świętować rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja – mówił Andrzej Adamczyk.

Krzysztof Bzdyl, współzałożyciel Konfederacji Polski Niezależnej porównał obecne działania rządzących do konfederacji targowickiej.Szczególnie dzisiaj, w szóstym roku rządów Platformy Obywatelskiej, która doprowadziła kraj do zapaści gospodarczej, demograficznego kryzysu, krzywoprzysiężnych sądów, musimy mówić o czasie teraźniejszym, aby obronić się przed kolejną Targowicą. Musimy mówić teraz, bo wkrótce może być za późno – twierdził Bzdyl.

Członek KPN nie mógł pogodzić się z decyzją Jerzego Millera o braku organizacji marszu patriotycznego. – Przedstawiciel władz, wojewoda, autor raportu o katastrofie smoleńskiej, pełnego kłamstw, musiał zdawać sobie sprawę z ciężaru swoich win i zaniedbań, bo nie tylko nie zjawił się na tych uroczystościach, ale również zlikwidował oficjalny pochód – mówił Krzysztof Bzdyl. – Obecnie rządzący nie dbają o pamięć historyczną - dodał. 

Krzysztof Bzdyl, więzień polityczny odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski podczas swojego przemówienia stwierdził, że rząd prowadzi celową politykę gospodarczą osłabiającą państwo polskie. – Stopniowo sprzedaje się albo zamyka nowoczesne zakłady, aby zlikwidować konkurencję wobec firm niemieckich – mówił Bzdyl.
 

Autor: kp

Źródło: niezalezna.pl,lovekrakow.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane