Poseł Konstanty Miodowicz w środę po południu wyszedł z psem na spacer. Zasłabł na ulicy, skąd zabrała go karetka pogotowia. Został przewieziony do szpitala wojewódzkiego w Kielcach, na oddział neurochirurgii. W nocy ze środy na czwartek przeszedł wielogodzinną operację. Lekarze na razie nie chcą wypowiadać się w sprawie rokowań.
Jak się dowiedział portal niezalezna.pl stan polityka był bardzo poważny. Obecnie ma nie być jednak już zagrożenia dla życia polityka.
Konstanty Miodowicz ma 62 lata. Jest jednym z najważniejszych mentorów obecnego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza.
Od 1997 roku jest posłem na Sejm z województwa świętokrzyskiego. Wcześniej pracował w Urzędzie Ochrony Państwa jako szef kontrwywiadu w stopniu pułkownika. Uczestniczył w budowie polskich służb specjalnych.