Zgodnie z tradycją podczas tego nabożeństwa papież nie wygłosił homilii. Uczynił to kaznodzieja Domu Papieskiego ojciec Raniero Cantalamessa. Odnosząc się do wyboru nowego biskupa Rzymu włoski kapucyn podkreślił, że rozpoczyna się nowy rozdział w Kościele. „Czas pełen nadziei” - dodał.
Ojciec Cantalamessa wspomniał w kazaniu Franza Kafkę. - Musimy zrobić wszystko, co możliwe, by Kościół nigdy nie stał się skomplikowanym i zagraconym zamkiem, opisanym przez Kafkę - oświadczył.
Trzeba – uznał kaznodzieja - obalić mury podziałów, które dzielą różne Kościoły chrześcijańskie, nadmiar biurokracji, pozostałości ceremoniałów, prawa i kontrowersje z przeszłości. Powtarzał też słowa nowego papieża, który wielokrotnie mówił o potrzebie „wyjścia na peryferie egzystencji, czyli tam, gdzie jest ubóstwo i cierpienie".
Wcześniej ojciec Cantalamessa, który już po raz 34. wygłosił kazanie w Wielki Piątek w Bazylice Świętego Piotra powiedział Radiu Watykańskiemu:
- Nowego papieża znam jeszcze z Buenos Aires i podziwiam go. Szczerze mówiąc wolałbym zamilknąć, bo ten papież jednym gestem i dwoma słowami jest w stanie powiedzieć więcej niż ja całym moim kazaniem – przyznał papieski kaznodzieja.
O godzinie 21.15 w rzymskim Koloseum rozpocznie się nabożeństwo Drogi Krzyżowej pod przewodnictwem papieża Franciszka.
Liturgia Męki Pańskiej odprawiona została także m.in. w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela na warszawskim Starym Mieście. Przewodniczył jest biskup pomocniczy Tadeusz Pikus
Przed adoracją krzyża rektor warszawskiego Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego ks. Wojciech Bartkowicz podkreślił w homilii, że liturgia wielkopiątkowa stanowi przejście "z grzechu do życia".
- Mamy przemienić się ze starego człowieka w nowego - podkreślił. - Bóg tak umiłował świat, że syna swego jednorodzonego dał, aby nas zbawić. A człowiek tak znienawidził Boga - mówił ks. Bartkowicz.
Hołd krzyżowi Chrystusa oddał najpierw uczestniczący w liturgii metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, a następnie biskupi, przedstawiciele Kapituły Archikatedralnej, klerycy oraz licznie zgromadzeni wierni.
Podczas liturgii Męki Pańskiej modlono się za Kościół, papieża Franciszka, metropolitę warszawskiego, biskupów i kapłanów, a także za wszystkich wiernych, w tym za rządzących państwami, za Żydów, za niewierzących, cierpiących i strapionych oraz o pokój na świecie.