Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Prokuratura Wojskowa: Nie komentujemy medialnych wypowiedzi polityków

Prokuratorzy wojskowi próbują wyjść z impasu po słowach Radosława Sikorskiego, który publicznie ogłosił, że wrak nie jest im już do niczego potrzebny. - Nie odnosimy się w żaden sposób ani nie komentujemy wypowiedzi medialnych polityków - powiedział

Autor: kp

Prokuratorzy wojskowi próbują wyjść z impasu po słowach Radosława Sikorskiego, który publicznie ogłosił, że wrak nie jest im już do niczego potrzebny. - Nie odnosimy się w żaden sposób ani nie komentujemy wypowiedzi medialnych polityków - powiedział nam płk Zbigniew Rzepa.

Poprosiliśmy śledczych o ustosunkowanie się do wypowiedzianych oficjalnie słów ministra spraw zagranicznych Radosław Sikorskiego, który publicznie oznajmił, że prokuratura już ogłosiła, że wszystkie czynności związane z wrakiem zakończyła i może zamknąć śledztwo bez wraku. Teraz to dla nas bardziej pamiątka niż dowód w sprawie – powiedział w TVP Info.

- Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie odnosi się, ani w żaden sposób nie komentuje wypowiedzi medialnych polityków - odpowiedział ku naszemu zaskoczeniu płk Rzepa.

Tymczasem Radosław Sikorski swoją wypowiedzią puścił w świat informację o tym, że wrak nie jest potrzebny. Dzień później próbował się tłumaczyć, że został źle zrozumiany.

- Formalnie wrak Tu-154M jest dowodem, potocznie jest pamiątką -  wyjaśniał tym razem antenie TVN24, ale wiadomość już się rozeszła.

Wydaje się to być kontynuacją tego jak zakpili z polskich śledczych Rosjanie. Wówczas przewodniczący Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, Aleksander Bastrykin poinformował: -  Przeprowadzona wspólnie przez specjalistów z Rosji i Polski nowa ekspertyza szczątków polskiego Tu-154M nie wykazała na nich śladów wybuchu. 

Naczelna Prokuratura Wojskowa oświadczyła po tej wypowiedzi, że „polscy biegli oraz prokurator wojskowy nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w żadnych badaniach (tym bardziej – laboratoryjnych) pod kątem wykrycia materiałów wybuchowych.”
 
Także teraz, śledczy wciąż potwierdzają, że wrak jest "przedmiotem szczególnego zainteresowania".

- Zarówno wrak samolotu Tu - 154 M nr 101, jak i tzw. „czarne skrzynki” od samego początku śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej były przedmiotem szczególnego zainteresowania Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Już w pierwszym wniosku o pomoc prawną z 10 kwietnia 2010 r. prokuratura zwróciła się do Strony Rosyjskiej z postulatem przekazania dowodów rzeczowych zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, w szczególności wraku samolotu oraz czarnych skrzynek. Następnie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie ponawiała swoje postulaty w tym zakresie w kolejnych wnioskach o pomoc prawną. Jednocześnie temat wraku poruszany jest w trakcie roboczych spotkań polskich prokuratorów ze śledczymi Komitetu Śledczego, w tym na szczeblu Prokuratury Generalnej (vide ostatnia wizyta w Moskwie Prokuratora Generalnego, Naczelnego Prokuratora Wojskowego i Wojskowego Prokuratora Okręgowego w Warszawie) - powiedział nam płk. Rzepa.

Autor: kp

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane