Na zdjęciu: adwokat Krzysztof Wąsowski; fot. Radio Poznań
Kopanie zatrzymanego po twarzy i genitaliach, skakanie mu po głowie, rażenie paralizatorem, wymuszanie fałszywych zeznań biciem. Takich metod używała policja za rządów Donalda Tuska - ujawnił w Telewizji Republika adwokat Krzysztof Wąsowski. A sędzia Jerzy Leder, który robił mafioza z Maćka Dobrowolskiego, sam ma kompromitującą przeszłość. Obejrzyj PONIŻEJ szokującą rozmowę z Krzysztofem Wąsowskim w „Wywiadzie z chuliganem”.
Mecenas Wąsowski, który sam jest kibicem Legii Warszawa (podobnie jak Maciek Dobrowolski, który spędził pod fałszywym zarzutem w areszcie 40 miesięcy) uważa, że te represje były częścią planu zniszczenia środowiska kibicowskiego, jako niepoprawnego politycznie i wyznającego wartości znienawidzone przez establishment.
Inżynieria społeczna dotarła na stadiony. To były metody korzeniami tkwiące w głębokim faszyzmie. Żeby ludzi różnicować, uszyć na swoją miarę. Odebrać im wolność, która każdemu człowiekowi się należy
– stwierdza.
Jak mówi, było to także drastyczne łamanie Konstytucji przez jej dzisiejszych obrońców.
Na szczęście skończyło się to porażką. Okazało się, że takie sztuczne ingerencje w kształtowanie społeczeństwa muszą spalić na panewce. Biblia mówi o tym od tysięcy lat
– stwierdza.
Adwokat Krzysztof Wąsowski jest Generałem Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, którego celem jest to, by Polacy nie zapomnieli przesłania Jana Pawła II. W Zakonie jest rycerzem czwartego stopnia, czyli stopnia patriotycznego. Każdy z rycerzy obiera sobie indywidualnie swoją Hetmankę, Matkę Bożą. Wąsowski jest rycerzem Matki Bożej Zwycięskiej spod Kamionka, która wywołała panikę wśród bolszewików, ukazując się im w 1920 roku. Z wykształcenia jest też zawodowym muzykiem, gra w zespole „Glosator”.
Obejrzyj szokującą opowieść mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego w rozmowie z Piotrem Lisiewiczem poniżej: