Posłowie Platformy Obywatelskiej są zawiedzeni, że podczas przemówienia prezydenta USA Donalda Trumpa na pl. Krasińskich tak mało słów padło o bezpieczeństwie.
- dodał.Myślę tu o gwarancjach bezpieczeństwa, o Sojuszu Północnoatlantyckim, jego funkcjonowaniu, o artykule 5, czyli o solidarnym i wzajemnym użyciu sił w razie zagrożenia. Te deklaracje usłyszeliśmy, to ważne
- podkreślił działacz PO.Ja osobiście, muszę powiedzieć, zadziwiony jestem tym, że o tych kwestiach związanych z bezpieczeństwem Polski nie rozmawiali bezpośrednio prezydenci. Że te gwarancje wzmocnienia obecności amerykańskich sił i sił sojuszniczych nie padły w ich osobistej rozmowie. To powinien być główny cel wizyty
- podkreśliła wicemarszałek.Prezydent zabiega o interesy swojego kraju, a interesem jego kraju jest prowadzenie handlu z całym światem i o tym nie zapomniał
- podkreśliła.To co psuło tę wizytę, to co psuło wystąpienie pana prezydenta, to absolutny brak kultury osób, które przyjechały słuchać jego wystąpienia. Nawet nie wsłuchiwały się w to co mówi
- ocenił z kolei lider PSL Władysław Kosiniak - Kamysz.Przemówienie prezydenta USA Donalda Trumpa to piękne wystąpienie historyczne, natomiast zabrakło w nim deklaracji w sprawie zniesienia wiz dla Polaków
- dodał poseł. Jednocześnie zaznaczył, że zabrakło deklaracji w sprawie zniesienia wiz dla Polaków.Nie było, czego może, niektórzy się spodziewali, jakiejś reprymendy, czy agresji wobec Rosji. Myślę, że to dla wielu może być zaskoczenie
- podkreślił szef PSL.To jest problem dla wielu naszych rodaków. Nie jeździmy do USA w celach zarobkowych, tylko jeździmy turystycznie, w odwiedziny do rodzin
- dodał polityk.Trzeba zrobić wszystko, żeby owoce tej wizyty przełożyły się też dla naszych rodaków w taki namacalny sposób. Szkoda, że nie było tego zobowiązania, które mógł podjąć prezydent Trump