Ze wstępnych informacji wynika, że w wyniku pożaru żaden z pracowników kopalni nie został poszkodowany. Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Tychach bryg. Szczepan Komorowski poinformował, że do pożaru doszło w kopalnianym budynku administracyjno-socjalnym, w pomieszczeniu łaźni. Wstępnie ustalono, że paliły się szafki na brudną odzież. Z budynku ewakuowano 7 osób. Ogień zgaszono przed godz. 16:00.
Ze względu na bardzo słabą widoczność z powodu dymu strażacy musieli pracować w aparatach tlenowych.
W związku z tym, iż obok objętego pożarem budynku znajduje się szyb wentylacyjny, ze względów bezpieczeństwa kierownictwo kopalni postanowiło wycofać ok. 300 górników pracujących pod ziemią.- Oddymianie obiektu jeszcze trwa, ale sytuacja jest już opanowana - dodał bryg. Szczepan Komorowski.