Aby referendum było ważne, musiało w nim wziąć udział nie mniej niż 3/5 liczby osób biorących udział w wyborze odwoływanego organu. A jak powiedział w nocy z niedzieli na poniedziałek Zawistowski, frekwencja wyniosła 7,84 proc.
"To oznacza, że referendum jest nieważne" - podkreślił.
Reklama
Uprawnionych do głosowania było 16 576 osób, a karty do głosowania wydano 1 300 osobom.