Wynik AfD to wina PiS czy może jednak Merkel? Internauci komentują wybory w Niemczech
Dziś w Niemczech odbyły się wybory do Bundestagu i poznaliśmy już ich wstępne wyniki. Zwyciężyła koalicja CDU/CSU. Cieszyć nie będzie się raczej Martin Schulz i jego SPD. Przeciwnie mają się natomiast działacze antyimigranckiej AfD, której wynik jest chyba najbardziej dyskutowanym wątkiem dzisiejszego głosowania. Sprawdziliśmy, co o wyborach do Bundestagu napisali polscy twitterowicze.
13,5 proc. dla Alternatywy dla Niemiec było dość sporym zaskoczeniem i wątek ten dominował w komentarzach zamieszczanych na Twitterze. Wiele osób nurtowało, skąd tak duże poparcie. Wątpliwości nie miał znany anty-PiS-owiec, Waldemar Kuczyński, który z miejsca wskazał, że za tym wszystkim musi stać... Jarosław Kaczyński i jego partia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wybory do Bundestagu wygrała partia Angeli Merkel
Część sukcesu AfD, siły groźnej dla Polski, to robota Kaczyńskiego, jego nie waham się powiedzieć zbrodniczej polityki szczucia na Niemcy.
— Waldemar Kuczyński (@PanWaldemar) 24 września 2017
Pojawia się jednak pewna niekonsekwencja, którą odpowiadający Kuczyńskiemu twitterowicze szybko wychwycili:
To jak to w końcu jest? Izolują nas czy słuchają w tej Europie bo już sie pogubiłem?
— Andrzej Knigawka (@BrainAshPowder) 24 września 2017
Taką narrację, co zauważył Wódz, wybrał nie tylko Kuczyński.
Czy Żakowski, Władyka, Lis i Wołek orzekli, że Kaczyński niszczy Europę i jest winien bałaganu w Niemczech?
— Tȟašúŋke Witkó (@Tash_Witk) 24 września 2017
Na potwierdzenie Tomasz Lis pisze o walce.
Najważniejsza walka w Europie to ta, którą demokraci prowadzą przeciw partiom wschodnim- PIS, AfD, Frontowi Narodowemu.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 24 września 2017
Sprawę rozjaśnia Piotr Semka, komentując wywód Macieja Knapika.
No czyli jasne. Wygrana AfD to wina PiS https://t.co/QLzLzMCmnE
— Piotr Semka (@PiotrSemka) 24 września 2017
Bo komu tak naprawdę służy, a komu szkodzi AfD?
LGBT w Polsce powinno być zadowolone z faktu, że przewodnicząca AfD, nowej sily poliycznej w Niemczech, jest lesbijką.
— Rambo 2 (@johnsmiths74) 24 września 2017
Już na poważnie. Niby było blisko stwierdzenia, że wzrost poparcia dla AfD to przede wszystkim efekt polityki otwartych drzwi realizowanych przez rząd Angeli Merkel, ale jednak to PiS zrobił źle.
Ładne to. pic.twitter.com/KhR0hOHJdw
— Pan Krzysztof (@kdwojakowski) 24 września 2017
Twitterowicze zastanawiają się, jak po wpisie o Merkel wyglądać będzie przyszłość redaktor Wielowieyskiej.
Wnioski takiego rozumowania doprowadzą Panią do linii redakcyjnej @WiadomosciTVP w tej sprawie.
— Anna-Maria Żukowska (@AM_Zukowska) 24 września 2017
Redaktorzy "Wyborczej" nie dają się jednak zbić z pantałyku - że niby PiS i AfD to dwa bratanki, choć na potwierdzenie tej tezy czasami warto mieć dowody. Ale tylko czasami.
było o gloryfikacji wehrmachtu przez AfD - to ta dostrzegalna sympatia? bo gdzie ona była?
— Norbert Maliszewski (@nmaliszewski) 24 września 2017
Wygrana partii Angeli Merkel to jedno. Mandat do rządzenia - to drugie.
To co - czy Merkel z wynikiem sporo gorszym od @pisorgpl też będą odbierane prawo do rządzenia? Przecież głosowało na nią tylko 10% Niemców
— smok05 (@smok05) 24 września 2017
Tylko SPD żal. Zawsze to jakaś instancja u zachodnich sąsiadów
Dobra, czas się zwijać. Dzień był długi i pełen wrażeń.
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 24 września 2017
Szkoda Schulza, bo to porządny człowiek, ale w sumie wiedział w co się pakuje
Źródło: Twitter, niezalezna.pl
