„Za co go dostał? Ile jest wart?”. Morawiecki pyta Tuska o wazon ze złotem i srebrem od... Putina
"Wiem, że dostał pan wazon ze złotem i srebrem od Putina w 2010 roku. Za co dostał pan ten wazon i ile on jest wart?" - pytał premier Mateusz Morawiecki Donalda Tuska podczas debaty w TVP. Premier skomentował też, że gdyby Platforma Obywatelska doszła obecnie do władzy, w Polsce będzie "jak w Lidlu": tydzień niemiecki - i wyprzedane Niemcom linie lotnicze, tydzień francuski - wyprzedane Francuzom firmy energetyczne.
Uczestnicy debaty odpowiadali dziś na tematy dotyczące migracji, prywatyzacji, wieku emerytalnego, bezpieczeństwa, bezrobocia i świadczeń społecznych. Każdy z uczestników miał po minucie na wypowiedź. Czwarte pytanie debaty dotyczyło prywatyzacji. Ciekawą wypowiedź na ten temat miał premier Mateusz Morawiecki.
Wiem, że dostał pan wazon ze złotem i srebrem od Putina w 2010 roku. Za co dostał pan ten wazon i ile on jest wart?
– zapytał Tuska premier.
Premier podkreślił, że rząd Platformy Obywatelskiej wyprzedał majątek narodowy za 58 miliardów złotych. "Sprzedawali nawet kolejkę na Kasprowy i nagrania Krzysztofa Krawczyka i Czerwonych Gitar. Gdzie są te pieniądze? Na co one poszły? Na co się rozeszły?" - pytał Morawiecki.
Gdyby Platforma doszła do władzy, to byłoby jak w Lidlu: tydzień niemiecki i linie lotnicze dla Niemców, tydzień francuski i firmy energetyczne dla Francuzów. Genów nie oszukasz. Sprzedaliby lasy, Bałtyk i Tatry
– mówił szef rządu.
Podkreślił, że rząd Zjednoczonej Prawicy odzyskał dużą część majątku narodowego. "Nie pozwolimy zawiesić na Polsce tabliczki 'na sprzedaż'" - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
