"W czwartek doszło do zdarzenia, które ostatecznie wydaje się być po prostu zabawne, zdradza panikę i pożar w sztabie Wojciecha Szczurka. To publikacja filmiku z rzekomym poparciem Rafała Trzaskowskiego"
– podkreślił Szemiot na piątkowej konferencji prasowej.
Jak dodał, w czwartek rano w mediach społecznościowych na profilu ubiegającego się o reelekcję prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka opublikowano krótkie nagranie ze słowami poparcia wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego. Zdaniem Szemiota filmik został nagrany kilka miesięcy temu w Warszawie przy okazji zebrania samorządowców, poświęconego frekwencji wyborczej. Trzaskowski miał jeszcze nie wiedzieć, że Koalicja Obywatelska wystawi swojego kandydata na prezydenta Gdyni.
Szemiot przekonuje, że filmik został zdjęty po reakcji głównego bohatera. "Jednak niesmak pozostaje" - zaznaczył kandydat KO. Jego zdaniem publikacja miała charakter nielegalny i została opublikowana wbrew woli Trzaskowskiego.
Szemiot podkreślił, że to on jest kandydatem szerokiego porozumienia wyborczego, w skład którego wchodzą gdyńska PO, Koalicja Ruchów Miejskich, Nowej Lewicy, Razem i Zielonych. "Wojciech Szczurek dopuszcza się tego rodzaju praktyk, oszukania wyborców, manipulacji" - ocenił.
"Od wielu lat współpracujemy z prezydentem @W_Szczurek. Gdybym mieszkał w Gdyni, na pewno oddałbym głos na pana prezydenta".
— Artur Ceyrowski (@fideista) April 4, 2024
To deklaracja wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej, prezydenta Warszawy, @trzaskowski_ na nagraniu umieszczonym na FB profilu prezydenta… pic.twitter.com/YPHMb0bQJI
Komitet Szczurka idzie w zaparte
Jakub Ubych, pełnomocnik wyborczy komitetu Wojciech Szczurka, przekazał, że na bezpośrednią prośbę szefowej sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej publikacja została cofnięta po ośmiu godzinach, by uniknąć nieporozumień, które teraz jeden z kandydatów próbuje wywoływać.
"Każdy kto widział wspomniany filmik, powinien mieć jasność, co do jego przekazu"
– stwierdził Ubych.
Zaznaczył, że w ostatnim dniu kampanii członkowie komitetu skupiają się na bezpośrednich spotkaniach z mieszkańcami i rozmowach o ich programie wyborczym. "W przeciwieństwie do innych kandydatów nie zamierzamy komentować działań konkurencji" - dodał pełnomocnik.
Czy to poparcie naprawdę może pomóc?
Warto dodać, że według najnowszych sondaży na temat wyborów samorządowych w Warszawie Rafał Trzaskowski nie jest już "pewniakiem" na urząd prezydenta. To za sprawą serii wizerunkowych porażek. Chodzi m.in. o spot na Wielkanoc, za który musiał przepraszać; przepłaconą kładkę i krytyczne wypowiedzi o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.