- Chciałbym się mylić oczywiście, ale jestem przekonany, że będzie to trwało jeszcze do jutra. Ta władza pokazała, że stać ją na wszystko - stwierdził na antenie Telewizji Republika prof. Przemysław Czarnek pytany o to, kiedy ułaskawieni Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński opuszczą zakłady karne.
Prezydent Duda potwierdził dziś ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, które wydał w 2015 roku i zaapelował do Adama Bodnara o natychmiastowe procedowanie tej sprawy dalej. Na antenie Telewizji Republika poseł PiS prof. Przemysław Czarnek wyjaśnił, na czym to będzie polegać.
"Art. 419 ust. 4 regulaminu sądów powszechnych stanowi, że taki akt łaski pana prezydenta przekazuje sąd penitencjarny do zakładu karnego i podlega on natychmiastowemu wykonaniu, więc sąd penitencjarny nie jest tutaj jako organ sprawdzający, weryfikujący, tylko po prostu listonoszem. Ma obowiązek niezwłocznie przekazać ten akt łaski do zakładu karnego"
W jego ocenie stanie się to jeszcze dziś, bądź jutro rano. Stwierdził, że niestety wszystko wskazuje na to, iż rządzący będą chcieli wykorzystać obecną sytuację, jak tylko mogą.
"Chciałbym się mylić oczywiście, ale jestem przekonany, że będzie to trwało jeszcze do jutra. Ta władza pokazała, że stać ją na wszystko. Stać ją na to, żeby uprowadzić z Pałacu Prezydenckiego posłów na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ułaskawionych dawno temu. Stać ją na to, żeby osadzić ich w więzieniu natychmiast, mimo że prawie 50 tys. ludzi czeka od dawna na karę pozbawienia wolności i nie jest ona wykonywana. Stać ich na to, żeby pomimo tego, że Mariusz Kamiński wyraził zgodę na kroplówki, to w najbardziej niehumanitarny sposób go dożywiali, więc stać i pewnie na to, żeby do jutro czekać"
W ocenie prof. Czarnka "jest władzą totalitarną, niepraworządną, niedemokratyczną, agresywną" i mszczą się na Mariuszu Kamiński, na Macieju Wąsiku".
Były minister edukacji zaznaczył też, że obaj ułaskawieni są cały czas posłami ponieważ Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uchyliła postanowienie marszałka Szymona Hołowni o wygaszeniu ich mandatów.