Wałęsa nie uczestniczył w obchodach Sierpnia '80. Powód? „Naród nie docenia. Czuję się urażony”
Jak stwierdził, "podpisanie porozumień sierpniowych było nieprawdopodobnym, wielkim zwycięstwem". "Natomiast naród obecnie tego nie docenia i to lekceważy. Ja czuję się tym urażony i nie będę uczestniczył w tegorocznych rocznicowych obchodach" – zaznaczył TW "Bolek".
31 sierpnia 1980 roku w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisane zostało porozumienie pomiędzy Komisją Rządową a Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym. W 44. rocznicę tego wydarzenia w Gdańsku odbyły się uroczystości z udziałem przedstawicieli władz lokalnych i państwowych. Zabrakło jednak jednego z uczestników wydarzeń tamtych lat, Lecha Wałęsy.
Były prezydent do swojego udziału nie ma żadnych zastrzeżeń, podkreślając, że "dał z siebie wszystko co możliwe".
"Całe swoje życie walczyłem, by skończyć komunę, by oderwać się od Związku Sowieckiego. Problem polegał na tym, że nie było to możliwe. Po osiągnięciu pierwszego punktu natychmiast myślałem o tym, jak osiągnąć drugi"
– powiedział Lech Wałęsa, zarejestrowany jako tajny współpracownik komunistycznej bezpieki o pseudonimie "Bolek".
Okazuje się jednak, że w obchodach rocznicowych udziału brać nie chciał. Jak stwierdził, "podpisanie porozumień sierpniowych było nieprawdopodobnym, wielkim zwycięstwem".
Natomiast naród obecnie tego nie docenia i to lekceważy. Ja czuję się tym urażony i nie będę uczestniczył w tegorocznych rocznicowych obchodach
– podkreślił Wałęsa.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
