Obywatelski kandydat na prezydenta RP spotkał się dziś z mieszkańcami Sępólna Krajeńskiego, położonego w województwie kujawsko-pomorskim. Miejsce spotkania, czyli nieczynna stacja kolejowa nie było przypadkowe, gdyż Karol Nawrocki wskazywał na problemy związane z transportem kolejowym właśnie w tej części kraju.
Na początku, Nawrocki zwrócił się do mieszkańców.
"Przyjechałem upomnieć się o Wasze sprawy, o sprawy Sępólna Krajeńskiego, o sprawy Polski lokalnej. Jako prezydent RP - z całą pewnością będę dążył, już w swojej pierwszej inicjatywie, do tego, by przywrócić wszystkie programy sprzed 15 października 2023 roku. Do tych, które dawały możliwości rozwoju Polski samorządowej, a także przywracały możliwość rozwoju i modernizacji dworców kolejowych oraz połączeń"
– mówił we wstępie.
I kontynuował: "znam Państwa problemy i wiem, że tylko dwa razy można dojechać transportem publicznym do centrum administracyjnego, medycznego, czyli do Bydgoszczy. Tak nie może być. Polska musi się rozwijać w sposób zrównoważony, bo jest jedna Polska. Tu w Sępólnie Krajeńskim jest Polska, w Warszawie jest Polska, w Gdańsku czy na Podkarpaciu. Jest jedna Polska! Niech żyje Polska".
Karol Nawrocki - Konferencja prasowa Kandydata na Prezydenta RP #Nawrocki2025 https://t.co/90DQxJSml1
— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) February 12, 2025
Nawrocki: mam deja vu
Następnie, w wystąpieniu dla mediów zaczął: "chciałbym zacząć od "bążur", ale muszę zacząć od "deja vu".
Mam deja vu, gdy oglądam ostatnią konferencję premiera Donalda Tuska o roku przełomów. I przypominam sobie rok 2009, ten sam Donald Tusk, na tej samej Giełdzie Papierów Wartościowych ogłaszał przyspieszenie w polskiej gospodarce i pewne przełomy inwestycyjne. Nie trzeba było długo czekać, aby w roku 2013 bezrobocie wzrosło do 14 proc. 2,5 mln osób pozostało bez pracy. Przez kilka miesięcy 2013 roku, polska gospodarka była w stanie głębokiej recesji, zupełnie się nie rozwijała. To był bardzo trudny rok również dla emerytów, bo podwyższono wiek emerytalny do 67 roku życia - dla kobiet i dla mężczyzn.
– przypomniał kandydat na prezydenta RP.
Zobacz: „Bogaćcie się!” - rzucił Tusk do Polaków. Premier żyje w alternatywnej rzeczywistości...?
I dodał, nawiązując znów do konferencji Tuska: "gdy dzisiaj Tusk ogłasza kolejny rok przełomów, to jestem jako kandydat na urząd prezydenta, w głębokiej trwodze, co wydarzy się w 2025 roku, znając tamte "przełomy" z lat 2012 i 2013".
To koło ratunkowe rzucone swojemu zastępcy - Rafałowi Trzaskowskiemu przez Donalda Tuska, jest kołem, które nie uwzględnia chyba, że ostatnie blisko 1,5 roku było rokiem nie przełomu, ale wyłomu w polskich inwestycjach, wielkich aspiracyjnych projektach, takich jak CPK. Było też rokiem zaciągnięcia hamulca ręcznego na programie "Kolej Plus", który jest tak ważny dla Polski powiatowej, lokalnej. Ten program został dziś mocno ograniczony. Modernizacja i dworców kolejowych i połączeń, była szansą gospodarczą, inwestycyjną, i demograficzną dla Polski lokalnej. To dziś nie tylko hamulec ręczny, ale i wykreślenie z programu kolejnych miejscowości. Najlepszym przykładem na to, jak wiele jest jeszcze w Polsce do zrobienia jest właśnie Sępólno Krajeńskie.
– wskazał.
🔴 Ostatnie 1,5 roku było rokiem nie przełomu, ale rokiem wyłomu w polskich inwestycjach takich jak CPK, ale było też rokiem zaciągnięcia hamulca ręcznego na programie Kolej+. Jesteśmy w Sępólnie Krajeńskim, które jest przykładem tego, jak ważny jest ten program. Deklaruję, że w… pic.twitter.com/FzYEYmpgni
— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) February 12, 2025
Źródło: niezalezna.pl, x.com
