Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Tomasz Lis znowu oburzony na demokrację? „Jak można twierdzić, że on cokolwiek wie o polityce”

Niżej wykształceni popierający PiS i wyżej wykształceni popierający PO - to narracja, po którą z klasistowskim akcentem sięgają chętnie liczni politycy i sympatycy opozycji. Tym razem, do tego grona dołączył Tomasz Lis, który snuł wątek o tych, którzy nie czytają "absolutnie nic", w większości popierających PiS i "decydują o przyszłości państwa" oraz "elity".

Tomasz Lis
Tomasz Lis
Fot. Fotomag/Gazeta Polska

Politycy i sympatycy partii opozycyjnych, w szczególności Platformy Obywatelskiej, lubią utwierdzać mit o PO jako "partii inteligencji", na którą głosuje wyżej wykształcona część społeczeństwa, co często z klasistowskim poczuciem konfrontowane jest z niżej wykształconymi wyborcami Prawa i Sprawiedliwości. Choć granie tą narracją wielokrotnie było krytykowane w szeregach samej opozycji, to kolejni liczni politycy i publicyści sięgają po nią, by "zewrzeć szeregi" i utwierdzić się w poczuciu "słuszności sprawy".

Tym razem, ze znanego modelu skorzystał Tomasz Lis.

Były redaktor naczelny "Newsweeka" stwierdził na Twitterze:

"4,5 miliona Polaków ma wykształcenie podstawowe lub niepełne podstawowe, 60 procent z nich nie pracuje, dwie trzecie nie czyta absolutnie nic. To oni w większości popierają PiS  i to oni zdecydują o przyszłości państwa, narodu i młodzieży, w tym tej najlepszej, elity".

Internauci szybko zwrócili uwagę, że głoszący zazwyczaj konieczność "obrony demokracji" Lis stał się nagle jej krytykiem.

Działacz Partii Razem, Adam Kościelak zwracał uwagę, że duża część ze wspomnianego przez Lisa elektoratu nie pracuje, bo są to albo emeryci, albo uczniowie.

Łukasz Pawłowski z Ogólnopolskiej Grupy Badawczej zderzył wpis Lisa z danymi statystycznymi.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

md