Posiedzenie komisji ws. aresztowania Ziobro
Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych rozpatrzy dziś wniosek z 3 lutego 2025 r. nielegalnej komisji ds. Pegasusa o wyrażenie przez Sejm zgody na aresztowanie w celu zapewnienia stawiennictwa na posiedzeniu Sejmowej Komisji Śledczej posła Zbigniewa Ziobry.
Szefowa komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka już na początku posiedzenia zaatakowała posła PiS.
"W dniu 31 stycznia 2025 roku o 10:30, kiedy miało rozpocząć się przesłuchanie Zbigniewa Ziobro przed komisją śledczą, świadek nie był w sali posiedzeń. Nie było go, bo jak się okazało, od rana udzielał wywiadów w zamkniętym budynku zaprzyjaźnionej telewizji uniemożliwiając policjantom terminowe doprowadzenie go na posiedzenie"
– mówiła.
Następnie wskazała, iż rzekomo Ziobro "tryska zdrowiem".
"Czy powodem jego nieobecności były obowiązki zawodowe? Nie. A może było to wynikiem jego stanu zdrowia? Również nie. […] Z pewnością nie były to powody zdrowotne, bo widzimy przecież, że Zbigniew Ziobro tryska zdrowiem"
– powiedziała.
"Bandytyzm polityczny"
W trakcie posiedzenia głos zabrał poseł PiS Michał Wójcik. Polityk podkreślił, że "ta komisja nie powinna się dziś odbyć, to powinno być wstrzymane z przyczyn faktycznych i prawnych".
" To tak, jakby dzisiaj marszałek Hołownia, który rozpoczął posiedzenie o 10:06, a my czekaliśmy od godziny 10:00, to o godzinie 10:01 powinienem wstać i wyjść, jak zrobiła to pseudo-komisja. To, co się wyprawia w tej chwili w polskim parlamencie, to jest jak czasy stalinizmu. Wy jesteście tacy malutcy, nieudolni aktorzy w teatrze Donalda Tuska. To jest bandytyzm polityczny. Ja rozumiem, że wygrywa się wybory, realizuje się program wyborczy. Nie wolno robić tego, co wy robicie"
– dodał.
Zwracając się do członków koalicji 13 grudnia, powiedział: "Od 14 miesięcy ścigacie opozycję, a w przypadku ministra Ziobro robicie wszystko, żeby był w areszcie, bo wam to pasuje do całej układanki. Chcecie, żeby zobaczono go w areszcie, bo jesteście nieudacznikami. Od 14 miesięcy nie radzicie sobie z sytuacją w Polsce".
"Ta sytuacja ma korzenie w tym, co powiedział pan premier Donald Tusk kilka miesięcy temu szokując opinię publiczną mówiąc, że nie wszystkie decyzje będą podejmowane zgodnie z prawem. To jest przykład sytuacji, gdzie prawo nie ma żadnego znaczenia"
– wskazał Wójcik.
Przypomniał, że "początek sporu jest w zrozumieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego".
"10 września 2024 roku Trybunał Konstytucyjny postanawia o tym, że komisja ds. Pegasusa jest nielegalna. Od momentu, kiedy ten wyrok wydano, nie ma tej komisji śledczej. Jesteście jak przebierańcy, którzy chcą być członkami komisji śledczej, ale nimi nie są – to wynika z wyroku"
– oznajmił.
