Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Sprawą Bodnara i jego mieszkania zajmie się CBA. Minister unikał dziś wyjaśnień w Sejmie

- Kierujemy wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o wszczęcie procedury sprawdzającej w związku z wątpliwościami dotyczącymi oświadczenia majątkowego Adama Bodnara - poinformował dzisiaj poseł PiS, Michał Woś.

TV Republika kilka dni temu ujawniła informację dotyczącą niewpisania przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara do oświadczenia majątkowego mieszkania znajdującego się na warszawskim Ursynowie przy ul. Wąwozowej 21, którego współwłaścicielem (wraz z żoną) jest od 2005 roku.

Reklama

Bodnar twierdzi, że nie jest właścicielem mieszkania przy ul. Wąwozowej w Warszawie. "W dniu 6 sierpnia 2013 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał postanowienie o podziale majątku pomiędzy mną a moją byłą żoną. W tym postanowieniu własność mieszkania przy ul. Wąwozowej w całości przyznana została mojej byłej żonie" - przekonuje.

W księdze wieczystej figuruje jednak wciąż jako współwłaściciel. Wcześniej utrzymywano, że księga ta... nie istnieje.

Bodnar wezwany do wyjaśnień

Kilka dni temu, posłowie PiS, Anna Gembicka i Michał Woś, przekazali, że Bodnar ma w Sejmie w środę o 10.30 złożyć wyjaśnienia.

"Chcemy upomnieć się o prawdę i rzetelność od ministra sprawiedliwości. Telewizja Republika ujawniła, że minister Bodnar nie podał w swoim oświadczeniu majątkowym mieszkania. Adam Bodnar po tym ujawnieniu o zatajeniu mieszkania wrzucił oświadczenie, gdzie wskazuje działania podjęte ze swoją byłą żoną. Te oświadczenie wzbudziło jeszcze więcej wątpliwości, dlatego żądamy wyjaśnień i wzywamy go, żeby złożył w Sejmie wyjaśnienie"

- powiedział Woś w poniedziałek.

Pismo do CBA

Bodnar nie stawił się jednak dzisiaj na posiedzeniu Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu.

To posiedzenie zostało tak zorganizowane, żeby Adam Bodnar mógł nas odwiedzić. Zaproszenia nie przyjął, mimo że zostało mu ono doręczone przez Kancelarię Sejmu, ale też doręczyliśmy je bezpośrednio do Ministerstwa Sprawiedliwości. Ma pan szansę wyjaśnić masę wątpliwości dotyczącą oświadczenia majątkowego. Media ujawniły, że w oświadczeniu majątkowym brakuje mieszkania, którego jest współwłaścicielem. Przypomnę, że nie kto inny a Adam Bodnar, jako Prokurator Generalny, ściga posłów opozycji, wskazując na oświadczenia majątkowe. Mamy wskazane, że jest to spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, a w kolejnym punkcie mamy mowę już o własności. Nie wiemy, czy to postanowienie jest prawomocne czy nie. Dlaczego mieszkanie jest wpisane do księgi wieczystej, a do oświadczenia majątkowego już nie? Ta sprawa wymaga wyjaśnienia

- mówił Woś.

Woś poinformował, że skieruje do CBA wniosek o o wszczęcie procedury sprawdzającej w związku z wątpliwościami dotyczącymi oświadczenia majątkowego Bodnara.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama