"Sieje się postrach przy pomocy służb". Płażyński dla Niezalezna.pl o wydarzeniach sprzed Sejmu
- Jest jak jest, doszło do brutalizacji polityki w Polsce. Wykorzystywane są służby do tego, by siać pewnego rodzaju postrach. Cóż, taką taktykę przyjęli koledzy z większości sejmowej - przyznał w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS Kacper Płażyński.
Tuż przed posiedzeniem Sejmu, grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości - na czele z posłami Mariuszem Kamińskim oraz Maciejem Wąsikiem - usiłowali dostać się do gmachu parlamentu. Usiłowali, bo finalnie dwójka parlamentarzystów nie została wpuszczona do Sejmu.
Na miejscu był m.in. poseł PiS Kacper Płażyński, który udzielił komentarza na gorąco portalowi niezalezna.pl.
- Kierownictwo Sejmu twardo stoi na stanowisku, by nie wpuszczać posłów. My stoimy na stanowisku, podobnie jak szeroko szanowani prawnicy, jak na przykład prof. Ryszard Piotrowski, że koledzy Kamiński i Wąsik zgodnie z prawem powinni móc wykonywać swoje poselskie obowiązki. To Izba Nadzwyczajna Sądu Najwyższego decyduje, czy ktoś posłem jest, czy nie. W tym zakresie mamy jasne orzeczenie - przyznał.
Ocenił, że - jako prawnik - nie ma wątpliwości, co tu powinno się stać. - Jest jak jest, doszło do brutalizacji polityki w Polsce. Wykorzystywane są służby do tego, by siać pewnego rodzaju postrach. Cóż, taką taktykę przyjęli koledzy z większości sejmowej - mówił.
I dalej:
„wszystko zaczęło się od skandalicznego wyroku, w którym panowie zostali skazani przez sędziów, gdzie w drugiej instancji przewodniczącym był pani sędzia z Iustitii, a pierwszej sędzia, który już nie jest sędzią, bo się skompromitował i odszedł z zawodu”.
- Takich wyroków w Polsce nie dostają gwałciciele i poważni bandyci. Tutaj ludzie, którzy - w mojej ocenie - nie złamali prawa, a którzy systemowo walczyli z korupcją, lądują w więzieniu. To niesłychana sytuacja - powiedział nam Płażyński.
Oglądaj Telewizję Republika na żywo:
Źródło: niezalezna.pl
