Schetyna przemawiał - bez zaskoczenia. Lubnauer utrzymała ten sam poziom
W Warszawie w sobotę spotkali się politycy opozycji na konwencji Koalicji Europejskiej - przemawiał m.in. Grzegorz Schetyna, szef Platformy Obywatelskiej. Treść bardzo podobna do poprzednich. Sporo było o Prawie i Sprawiedliwości, mniej o własnych propozycjach. Podobnie zachowywali się inni.
Konwencja Koalicji Europejskiej nie obyła się bez humorystycznych akcentów. Zapewniła je poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz.
A później jako pierwszy przemawiał szef Platformy Obywatelskiej. Było zgodnie z oczekiwaniami. Mało o własnym programie, dużo o PiS.
Szef PO nawiązywał do hasła Koalicji podkreślił, że Polaków w najbliższych wyborach do PE czeka "wielki wybór". I od razu było straszenie.
"Albo silna, dostatnia, demokratyczna Polska w mocnej Europie, albo to, co dziś - państwo partyjne, na drodze do wyjścia z Unii Europejskiej. Albo Polska jeden z liderów Zachodu, albo Polska dryfująca na Wschód. Albo my Polacy dogonimy poziom i jakość życia zachodnich Europejczyków, albo się na pokolenia od nich oddalimy"
- oświadczył Schetyna.
Szef Platformy ocenił, że wybory w 2019 r. są najważniejszymi od tych w 1989 r.
"Wtedy Polacy jasno odrzucili komunizm, a wybrali suwerenność, demokrację, kurs na Zachód i szansę na lepsze życie. Teraz stawka wyborów jest jeszcze wyższa" - wskazał Schetyna.
Lider PO podkreślił, że w majowych wyborach europejskich i jesiennych wyborach parlamentarnych dokonamy wyboru przyszłości Polski przede wszystkim dla następnych pokoleń.
Ale po chwili popłynął...
"Zdecydujemy czy Polska będzie państwem obywateli, czy będzie państwem jednej, zachłannej partii. Wybierzemy, czy Polska będzie krajem, gdzie liczy się praca i umiejętności, czy państwem partyjnym" - mówił Schetyna.
No i odniósł się do zapowiadanego strajku nauczycieli: "dzisiaj myślami jesteśmy z nimi". Ciekawe, czy będzie przemawiać była minister w rządzie PO-PSL Joanna Kluzik-Rostkowska.
A Katarzyna Lubnauer, szefowa dogorywającej "Nowoczesnej", już w pierwszym zdaniu mówiła o... Jarosławie Kaczyńskim!
Źródło: PAP, niezalezna.pl
