Sakiewicz po ataku na szefa BBN żąda od Tuska specjalnej komisji. "Czy dane te trafiły w ręce obcych służb?"

Tomasz Sakiewicz opublikował na swoim profilu w serwisie X wpis skierowany do premiera, w którym stawia serię pytań dotyczących bezpieczeństwa państwa. Apel jest bezpośrednią reakcją na niedawną publikację "Gazety Wyborczej", która ujawniła poufne informacje medyczne na temat prof. Sławomira Cenckiewicza, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego w Kancelarii Prezydenta RP.

W swoim wpisie Sakiewicz pyta:

Panie Premierze, czy powołał pan komisję, która niezależnie od osób bezpośrednio odpowiedzialnych za dopuszczenie do przecieków w sprawie Karola Nawrockiego i Sławomira Cenckiewicza, oceni prawdziwą skalę przecieków i ich źródła, a także drogi wędrówki tej informacji również to,…

— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) December 16, 2025

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" sugeruje, że medialna burza wokół sprawy może być jedynie zasłoną dymną dla znacznie poważniejszej operacji.

"Publikacje w mediach mogą być jedynie odwróceniem uwagi od prawdziwej operacji. Nie wiemy ile jeszcze dokumentów i jakiego typu wydostaje się w tej chwili do wrogich służb"

– alarmuje Sakiewicz.

Apel Tomasza Sakiewicza pojawia się dzień po tym, jak "Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł ujawniający, jakie leki miał rzekomo przyjmować Sławomir Cenckiewicz. Informacje te pochodziły z jego ankiety bezpieczeństwa osobowego. Sprawa wywołała ogromne poruszenie i oskarżenia o wykorzystywanie służb specjalnych do walki politycznej.

Należy podkreślić, że prof. Sławomir Cenckiewicz jest jednym z najbliższych współpracowników prezydenta Karola Nawrockiego, który objął urząd 6 sierpnia 2025 roku

Sam prezydent Karol Nawrocki zareagował na publikację ostrym komentarzem. "Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same. Tym razem wymierzone nie we mnie, a w mojego ministra" – napisał na platformie X.