Sąd aresztował Mateckiego. Ziobro: Prokuratura wybrała sobie konkretną sędzię
Rozpoznanie tej sprawy nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, ponieważ żyjemy w czasach, kiedy sądownictwo jest upolitycznione, upartyjnione i można sobie ustawić sędziego pod określony rozstrzygnięcie - stwierdził poseł PiS Zbigniew Ziobro po decyzji sądu w sprawie aresztu dla Dariusza Mateckiego. Jego zdaniem prokuratura specjalnie "wybrała sobie tę sędzię", aby uzyskać konkretną decyzję.
W sobotę sąd zastosował areszt tymczasowy wobec posła PiS Dariusza Mateckiego. Polityk został zatrzymany na dwa miesiące, a nie trzy - o co wnioskowała prokuratura. Obrońca polityka poinformował, że na decyzję i tak będzie składane zażalenie.
Decyzję sądu skomentował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
"Ciąg dalszy ustawki, kabaretu wymiaru sprawiedliwości, sądownictwa i prokuratury. Nie jest żaden zdziwieniem dla mnie, że sprawa rozpoznała właśnie ta sędzia. Jest to sędzia znana już ze sprawy Funduszu Sprawiedliwości, która została skompromitowana raportem Rzecznika Praw Obywatelskich, który wykazał szereg rażących naruszeń służby i organów ścigania w związku z zatrzymaniem księdza Olszewskiego"
– powiedział.
Ziobro oznajmił, że prokuratura "wybrała sobie tę sędzię" - decyzję miała podjąć Joanna Włoch należąca do Iustitii - żeby "ustawić rozstrzygnięcie".
Jego zdaniem prokuratura się skompromitowała, ponieważ "pan poseł Matecki przedstawił kilkaset dokumentów, a więc obiektywnych dowodów, dowodzących wykonania przez niego nie jednej, nie dwóch, ale setek rozmaitych prac na rzecz Lasów Państwowych". - Mimo tych dowodów [...] fakty nie mają żadnego znaczenia. Dowody nie mają żadnego znaczenia, liczą się polityczne igrzyska - stwierdził.
Areszt zostanie przedłużony?
Ziobro odniósł się także do kwestii dwóch, a nie trzech miesięcy aresztowania. - Jestem byłym Prokuratorem Generalnym, dlatego rozumiem decyzję pana posła Goska. Prokuratura nie uzyskała tego, czego chciała. Popatrzmy jednak, jak było w przypadku ks. Olszewskiego - wskazał.
"Najpierw był taki zarzucik, potem coś dorobiono i tak właśnie przeciągano areszt wydobywczy, by wydobywać i łamać człowieka, tak jak Panie urzędniki, przez nieodpowiednie traktowanie w zakładzie karnym. To jest ustawka. Pani sędzia chciała odegrać to tak, że ona jest taka "correct", nie daje tyle, ile chce prokurator. Zobaczycie, za dwa miesiące przyjdą - będzie kolejny ustawiony sędzia. Będzie tak, jak mówię. Tutaj mamy do czynienia z polityką, partyjniactwem, nielegalnym przejęciem prokuratury i sądów"
– oznajmił.
Jak oddał, dziś polską "rządzi grupa przestępcza". - Ci ludzie pójdą siedzieć i nie żartuję. To nie są słowa rzucane na wiatr - oznajmił.
Dalej, potępił działanie bodnarowców Tuska.
Legalny Prokurator Krajowy ma w tej chwili związane ręce i nie jest dopuszczany do wypełnienia pełnionych przez niego obowiązków. Mamy do czynienia z kabaretem, ciągłym przestępstwem. Ci prokuratorzy, którzy prowadzą to postępowanie, wiedzą, że robią to w ramach nielegalnie przejętej funkcji PK. Człowiek, który jest uzurpatorem, podejmuje swoimi współpracownikami decyzje o stosowaniu środków inwigilacji, nielegalnej stosowania podsłuchów - to wszystko dzieje się nielegalnie. Mamy do czynienia z ciągłą uzurpacją przez nielegalnie powołanego człowieka, które rzutują na działanie wobec posła Mateckiego i innych osób.
– wskazywał Ziobro.
Podsumował: "oni idą na całość i realizują doktrynę demokracji walczącej Donaldy Tuska, który w imię takich ideologicznych haseł, usprawiedliwia łamanie prawa, co sam zapowiadał".
Źródło: niezalezna.pl
