Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Premier o polskim wojsku. "Musimy mieć tak silną armię, by odstraszała potencjalnych przeciwników

Musimy mieć tak silną armię, żeby nie musiała bronić nas na polu walki; aby była wystarczająco silna i odstraszała potencjalnych przeciwników - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w firmie WB Electronics w Ożarowie Mazowieckim.

twitter.com/@PremierRP

"Musimy mieć tak silną armię, aby nie musiała bronić nas na polu walki. Aby była wystarczająco silna i odstraszała potencjalnych przeciwników"

- powiedział premier.

Jak dodał, "widzimy, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie - armia zbirów z Rosji, rzeźników, złoczyńców niszczy spokój domu ukraińskiego, niszczy życie na Ukrainie".

"Dzisiaj, cała Europa, która zanurzona była w takim marzeniu o wiecznym pokoju, została wyrwana z tej geopolitycznej drzemki. I dlatego wszyscy dzisiaj rozmawiamy o nowych, o innych tematach, innych sprawach - takich, o jakich jeszcze dwa miesiące temu mało kto rozmawiał"

- wskazał szef rządu.

Jak podkreślił, musimy zbudować tak silną armię, "żeby była wystarczająca, odstraszająca na wroga, który pokazał, że może niszczyć spokój, że nie chce pokoju, że postępuje w sposób ludobójczy". 

"Wielki wódz powiedział kiedyś, że 'jeżeli nie chcemy karmić własnej armii, to będziemy karmić cudzą'. To ważne słowa, bo jeszcze niedawno nikt na poważnie nie brał pod uwagę ryzyka, że obca armia może napaść spokojny kraj, że bestialski reżim może mordować niewinnych ludzi, a to się dzieje na naszych oczach"

- oświadczył szef rządu.

Premier zaznaczył, że jesteśmy świadkami "strasznych zbrodni rosyjskich", które - jak podkreślił - "wszystkich nas wybudziły z tego snu, a zwłaszcza przywódców zachodniej Europy".

Według Morawieckiego, wojna na Ukrainie to dzisiaj "potężne zagrożenie geopolityczne", a taka sytuacja "przebudowuje cały system polityczny dzisiejszego świata". "I nie tylko ta wielka zmiana wprowadza dzisiaj do Polski i do całej Europy +put-inflację+, inflację Putina, czyli +put-inflację+, ale także może doprowadzić do tego, że nasze spokojne życie, nasz normalny rozwój będzie zagrożony" - zaznaczył.

Premier zaapelował: "nie dopuśćmy do tego, starajmy się wspólnie, w zgodzie, cała polska klasa polityczna, ale przede wszystkim wszyscy Polacy to rozumieją, przeznaczać jak największe środki na polską armię po to, żebyśmy nie musieli przeznaczać kiedyś na armię rosyjską". 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm