Polska czy nie-Polska? Lichocka w „GPC”: Historyczny moment dla partii kreującej się na konserwatywną

ZOBACZ PODOBNE

„Ma pan świadomość, że wisi nad panem Trybunał Stanu?”. Czarzasty grozi prezydentowi Dudzie

Proniemiecka polityka?

Siłę może dać mu PSL. I jest to historyczny moment dla partii wywodzącej się wprawdzie z PRL, ale kreującej się na konserwatywną, ludową formację. Stoi przed prostym wyborem – realizować razem z Tuskiem politykę niemieckich interesów lub nie ulec presji i pozostać wierna własnym deklaracjom.

Polacy nie chcą Tuska

Polacy w przytłaczającej większości powiedzieli jasno, że nie chcą rządów Tuska. Gdyby było inaczej, nie popieraliby żadnej Trzeciej Drogi, która deklarowała, że chodzi jej o inne rozwiązanie niż budowanie rządu PO. Różnice programowe, choć znaczące, pewnie nie są decydujące – w ustaleniach koalicyjnych zwykle osiąga się kompromis.

ZOBACZ PODOBNE

Trwają negocjacje między PiS a PSL ws. koalicji? Tajemnicze słowa Fogla: „Zawsze się trochę rozmawia”

Ludowcy przed decyzją

Tyle że tu chodzi nie o zwykłe różnice programowe, lecz zasadnicze dla przyszłości Polski kwestie. O to, czy w ogóle Polska ma być, czy też ma zostać sprowadzona do roli prowincji w zdominowanej przez Niemców Europie. Ludowcy stoją przed decyzją, która zaważy na dalszych losach kraju. Polska czy nie-Polska?

ZOBACZ PODOBNE

Koalicja PiS-PSL wizją realną? Kaleta: „Być może znajdą się tacy negocjatorzy…” [SONDA]