"Kompromitujący fakt". Senator Lewicy ostro o koalicji 13 grudnia. Dostało się Tuskowi i Trzaskowskiemu
Brak zrozumienia dla działania Donalda Tuska i niespełnione obietnice Rafała Trzaskowskiego - rozgoryczona senator Lewicy Magdalena Biejat nie miała litości dla polityków Platformy Obywatelskiej.
Partia Razem nie weszła do rządu Donalda Tuska - jedno z ugrupowań Lewicy uważa tę decyzję za... bardzo dobrą. Mówiła dziś o tym senator Magdalena Biejat. Te słowa kładą się cieniem na całej koalicji 13 grudnia.
My wtedy, nie wchodząc do rządu, mówiliśmy o tym, że niepokoi nas brak konkretnych deklaracji i gwarancji rozwiązań, na których nam zależy. Jedną z nich była kwestia mieszkań właśnie, mówiliśmy o tym, że potrzebne są bardzo konkretne pieniądze. Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której przedstawiciele rządu ogłaszają kontynuację kredytu 2% czy 0%, nadal czekamy na konkretne założenia, mimo, że będzie on szkodliwy dla rynku mieszkaniowego, bez konsultacji z Lewicą
– powiedziała Magdalena Biejat.
"Dzisiaj rząd przeznaczył miliard złotych na budowę mieszkań czynszowych w samorządach. Potrzebujemy cztery razy tyle co najmniej, żeby odpowiedzieć tylko na to zapotrzebowanie samorządów, które teraz jest" - stwierdziła Biejat, nie szczędząc krytyki rządu Donalda Tuska.
- Ja uważam Donalda Tuska za polityka doświadczonego, za polityka inteligentnego, za polityka, który powinien rozumieć te sprawy. Więc jeśli to nie jest problem ideologiczny, to nie wiem, co to jest, bo trudno w tej chwili naprawdę zaprzeczać faktom. Nie rozumiem tego - kontynuowała, odnosząc się do działań premiera.
Koalicję 13 grudnia poróżniła też kwestia aborcji, a Biejat przyznała: - Fakt, że rząd nie słucha swoich własnych ministrów, jest kompromitujący.
Senator Lewicy będzie wkrótce startować na prezydenta Warszawy. Rafałowi Trzaskowskiemu też się dostało.
"Ostatnio zaczęło w ogóle mniej ludzi przyjeżdżać do Warszawy, bo w Warszawie się nie da żyć już, jeśli chodzi o cenę życia. […] To jest m.in. wina ratusza, ponieważ nie inwestował w mieszkania. Rafał Trzaskowski w 2018 roku obiecywał budowę 1500 mieszkań rocznie. To się nie wydarzyło, w ciągu czterech lat kadencji wybudowano mniej niż tysiąc mieszkań" - powiedziała.
Źródło: niezalezna.pl, Radio Zet
