Kaczyński: Bezrobocie jak za "kryzysu Tuska" zmniejszyłoby inflację. My nie zabierzemy Polakom pracy
My moglibyśmy szybko zakończyć inflację, zabierając ludziom pieniądze i zwiększając bezrobocie. My tego nie zrobimy, za to stosujemy bardzo wiele metod, aby ten ból inflacji był coraz mniejszy - mówił w Nowym Targu prezes Prawa i Sprawiedliwość Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wznowił, po wakacyjnej przerwie, objazd po Polsce. Dziś udał do województwa małopolskiego, aby spotkać się z mieszkańcami Nowego Targu. Na początku wystąpienia odpowiedział na zarzut opozycji, że obecny rząd "kradnie".
- Szanowni państwo, w ciągu tych 7 lat zebraliśmy o 828 mld zł więcej (...) oczywiście część z tego wynika ze wzrostu PKB, część z inflacji, ale zdecydowana część z tego wynika, że my nie pozwalamy po prostu kraść. To jest takie krzyczenie - przez kogoś, kto sam ma na sumieniu - "łapać złodzieja"
- mówił prezes PiS.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #NowyTarg: Za naszych rządów okradanie nie pozostaje bez kary, za rządów #PO bywało różnie. Kiedy jako premier uczestniczyłem w organizowaniu służb to stanowczo i bezwzględnie założyliśmy,iż w Polsce należy przestrzegać prawa. #DobryRządNaTrudneCzasy
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 3, 2022
Kryzys Tuska
Jak stwierdził, Polska w najbliższej historii przeszła 3 kryzysy, "Balcerowicza, Balcerowicza i Tuska". "To jest ta różnica, kiedy przyszedł trzeci kryzys po roku '89, kryzys Tuska, oni podwyższyli podatki (...) i nic nie robili po to, żeby wesprzeć" - ocenił prezes PiS. Obecny rząd, jak stwierdził Kaczyński, woli jednak pomagać nie zabierając miejsc pracy.
"My wsparliśmy przedsiębiorstwa w czasie COVIDu na naprawdę wielkie sumy (...) i my w dalszym ciągu, gdy mamy tę ciężką chorobę, bardzo ciężką społecznie i gospodarczo jaką jest inflację, też w żadnym wypadku nie podnosimy rąk do góry i nie mówimy, że to (...) nie od od nas zależy, że ta inflacja, jest w gruncie rzeczy wszędzie"
- mówił.
Jak stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości, inflację można opanować zwiększając bezrobocie - tak jak rosło ono za rządów Donalda Tuska. "My bezrobocia nie zwiększamy, stosujemy za to bardzo wiele metod, aby ten ból inflacji był coraz mniejszy" - stwierdził. Przypomniał o działaniach rządu, takich jak Tarcza Antyinflacyjna i obniżki podatków na liczne produkty, w tym na paliwa.
"Krótko mówiąc, to wszystko ma zmniejszyć ceny (...) takich działań podejmujemy naprawdę wiele"
- stwierdził prezes PiS.
Źródło: niezalezna.pl
