72-letni Rebelo de Sousa podczas przemówienia z okazji zaprzysiężenia wskazał, że jego drugi mandat będzie upływał w okresie walki z efektami koronakryzysu. Przyznał, że Covid-19 nasilił w kraju zjawisko ubóstwa.
Pomimo strat, jakie przyniosła pandemia (…) spodziewam się, że najbliższe lata będą okresem wzrostu i odbudowy
- powiedział Rebelo de Sousa, podkreślając, że sytuacja finansowa kraju jest stabilna.
Wyjaśnił, że w czasie swojej drugiej prezydentury zamierza skupić się na kwestiach wsparcia dla służby zdrowia, młodzieży, rozwoju projektów cyfrowych, nowych inicjatywach w zakresie ochrony przyrody, poprawy warunków życia mieszkańców Portugalii, a także zwiększenia bezpieczeństwa kraju i jego roli na arenie międzynarodowej.
Marcelo Rebelo de Sousa, który w przeszłości był m.in. szefem opozycyjnej dziś Partii Socjaldemokratycznej (PSD), prawnikiem, a także wykładowcą na portugalskich uczelniach, po raz pierwszy objął urząd szefa państwa w 2016 r., wygrywając wybory już w pierwszej turze.
Swój mandat na stanowisku głowy państwa Rebelo de Sousa wydłużył dzięki wygraniu wyborów 24 stycznia 2021 r., również w pierwszej turze. Centroprawicowego polityka poparło ponad 60 procent głosujących.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                        ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            