Polska w Nuclear Sharing? KPRP: Prezydent Duda nie powiedział jeszcze ostatniego słowa
Prezydent Andrzej Duda będzie konsekwentnie zabiegać o udział Polski w programie Nuclear Sharing - oznajmił w poniedziałek doradca prezydenta Marcin Mastalerek. Polski polityk odniósł się też do ostatniej wypowiedzi wiceprezydenta USA JD Vance'a, która dotyczyła rozmieszczenia broni nuklearnej na terenie wschodniej Europy. - W czym jesteśmy gorsi od Belgii, czy Niemiec? - zauważył.
"Nie rozmawiałem z prezydentem o tej konkretnej kwestii, ale byłbym zszokowany, gdyby poparł rozprzestrzenienie broni jądrowej dalej na wschód Europy" - powiedział 14 marca wiceprezydent USA J.D. Vance. Wypowiedź padła niedługo po tym, jak prezydent Andrzej Duda ponownie poruszył kwestię udziału Polski w programie Nuclear Sharing.
Wypowiedź Vance'a skomentował w poniedziałek doradca prezydenta Dudy Marcin Mastalerek. - Prezydent Andrzej Duda zgłosił propozycję Nuclear Sharing na długo przed tym, jak J.D. Vance wszedł do polityki i objął jakiekolwiek polityczne stanowisko - stwierdził przedstawiciel KPRP.
Podkreślił, że Andrzej Duda jest "dużo bardziej doświadczony i wie jedno, trzeba konsekwentnie prezentować swoje stanowisko".
"Trzeba konsekwentnie prezentować swoje stanowisko i jestem przekonany, a nawet powiem więcej, wiem, że prezydent ma kolejne kroki, które będzie podejmował w tej sprawie i będzie konsekwentnie zabiegał o polskie sprawy, a jeżeli będziemy mieli jeszcze okazję z prezydentem J.D. Vancem porozmawiać […] to chętnie wyjaśnię mu kontekst polski i zadam mu pytanie: a w czym my, panie prezydencie, jesteśmy gorsi od Belgii, która wydaje 1,6% PKB [na obronność], która ma waszą broń, albo od Niemiec?"
– oznajmił w Polsat News.
Polska wydaje na obronność ponad 4 proc. PKB. Z kolei Niemcy - po raz pierwszy od dziesięcioleci - w ubiegłym roku przekroczyły wymagany przez NATO próg 2 proc.
Źródło: niezalezna.pl, money.pl, 300polityka
