Polacy mają pomagać Niemcom w ściąganiu ruskiej ropy. Obajtek: "Orlen będzie notował bardzo mocne straty"
Niemiecka rafineria Schwedt mogła znaleźć się w polskich rękach, jednak do tego nie doszło. Z kolei w dokumencie z konkluzjami z wczorajszych niemiecko-polskich konsultacji rządowych znalazł się zapis mówiący o tym, iż "w przypadku zakłócenia przepływów tranzytowych przez Rosję, Polska i Niemcy będą działać w ścisłej koordynacji, abyw celu utrzymania stabilnych dostaw ropy naftowej do rafinerii PCK w Schwedt". - To robienie z ludzi totalnych debili. [...] Orlen będzie notował bardzo mocne straty. Jak Państwo nie wierzycie, przyglądajcie się konferencjom wynikowym - powiedział w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Daniel Obajtek, były prezes Orlenu.
Polska mogła przejąć niemiecką rafinerię Schwedt
Zimą br. pojawiały się doniesienia mówiące o tym, iż polska spółka (najprawdopodobniej Orlen) może pozyskać udziały w niemieckiej rafinerii PCK Schwedt znajdującej się tuż przy granicy polsko-niemieckiej. Wraz ze zmianą władz spółki, która nastąpiła w lutym, okazało się, że temat został schowany do szuflady. Z kolei wczoraj Olaf Scholz przyjechał do Polski na konsultacje międzyrządowe. Dziennikarka Aleksandra Fedorska zwróciła uwagę na opublikowany dokument z konkluzjami z przeprowadzonego spotkania.
"- Niemiecko-polskie patrole graniczne na polskim terytorium (s. 9) - Polski prezent dla rafinerii PCK (s. 37): 'W przypadku zakłócenia przepływów tranzytowych przez Rosję, Polska i Niemcy będą działać w ścisłej koordynacji, aby w celu utrzymania stabilnych dostaw ropy naftowej do rafinerii PCK w Schwedt i bezpiecznych dostaw do regionu' "
– czytamy w jej wpisie.
Konkluzje (40 stron) z dzisiejszych konsultacji DE-Pl robią się coraz ciekawsze.
— Aleksandra Fedorska (@a_fedorska) July 2, 2024
- Niemiecko-polskie patrole graniczne na polskim terytorium (s. 9)
- Polski prezent dla rafinerii PCK (s. 37):
"W przypadku zakłócenia
przepływów tranzytowych przez Rosję, Polska i Niemcy będą…
Do sprawy odniósł się także na portalu X Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, a obecnie europoseł PiS.
"Z walki o wykupienie rafinerii Schwedt i dostarczania ropy z naszego ropoportu przeszliśmy w zabezpieczenie dostaw ropy z Rosji do Schwedt? Rosyjska ropa jest tańsza, niemiecka rafineria będzie wykańczała ekonomicznie te polskie, które nie omijają sankcji. Jeszcze chwila, a rosyjski gaz popłynie Nord Stream I i Nord Stream II. Tylko przypomnę, że rafinerię Schwedt można było przejąć"
– napisał Obajtek.
I to jest coś, czego nie przeczytacie w większości mediów ❗️❗️❗️
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) July 3, 2024
Z walki o wykupienie rafinerii Schwedt i dostarczania ropy z naszego ropoportu przeszliśmy w zabezpieczenie dostaw ropy z Rosji do Schwedt?
Rosyjska ropa jest tańsza, niemiecka rafineria będzie wykańczała… https://t.co/pMZoP69xzh pic.twitter.com/K2Dgh7uYy7
Obajtek był gościem programu "#Michał Rachoń. Jedziemy", gdzie szerzej odniósł się do tej sprawy.
"Jak to można nazwać jako konsultacje? Przyjechał tak naprawdę faktyczny zarządca Europy i Polski i dostał to, co chciał. Jak może być ten temat zamknięty? Zostaliśmy splądrowani, zniszczeni. Część Polaków wybito w brutalny sposób. Inne kraje otrzymały reparacje, my nie i nie mamy prawa tego się domagać? To jest po prostu skandal. Skandal wspólnych patroli, które mają być. To już się w głowie nie mieści. A to, co jest w kwestii mojego byłego tematu, to już woła o pomstę do nieba i sądzę, że to jest skandal jeśli chodzi o rafinerię Schwedt, o kwestię ropy. To jest coś, obok czego nie można obojętnie przejść. Muszę Państwu powiedzieć, że są sankcje nałożone na Rosję"
– powiedział.
Przypomniał, że "przez rurociąg Drużba płynęła ropa nie tylko do Polski, ale również do rafinerii Schwedt - ta rafineria Schwedt jest w Niemczech, niezbyt daleko od naszej, co jest bardzo ważne, że jest niezbyt daleko od granicy".
"To jest rafineria, gdzie udziały są podzielone. Między innymi w tej rafinerii udziały ma Rosnieft, rosyjska firma. 1/3 tej rafinerii ma rosyjska firma. W rurociągu, gdzie tak naprawdę na ropę rosyjską są sankcje, a my nie używamy ropy rosyjskiej, w rurociągu Drużba teraz, co myśmy nie byli zwolennikiem tego, myśmy negocjowali ze stroną niemiecką. W mediach podawano, że Orlen jest zainteresowany rafinerią Schwedt. Zawsze prowadziliśmy rozmowy. Niemcy oczywiście to opóźniali"
– podkreślił.
Doprecyzował, że "nie może dosłownie tego powiedzieć, ale prowadziliśmy takie rozmowy".
"Było bardzo blisko. To było bardzo mocne zaawansowanie w tym zakresie. Rząd niemiecki miał praktycznie wykupić czy też w inny sposób przejąć akcje firmy Rosnieft. Mieli całkowicie przejąć te akcje, ponieważ to był jeden z warunków, że my nie będziemy rozmawiać z Rosjanami i nie mamy zamiaru ich cashować. Rząd niemiecki był skłonny do tego. Ta rafineria miała problem, bo w momencie, kiedy były sankcje, ona nie mogła dostarczyć ropy za bardzo z innych kierunków, bo tam była mniejsza przepustowość rurociągu. Zaczęto rozmawiać z nami, żeby część ropy wpłynęła do naftoportu i rurociągiem pomorskim szła w kierunku rurociągu Drużba. Te rozmowy były prowadzone, żeby ta rafineria była zasilona ropą, która wpłynie do naszego naftoportu"
– oświadczył.
Obajtek: "Orlen będzie notował bardzo mocne straty"
"Proszę, przychodzi rząd Donalda Tuska, zgadza się na wszystko. Tak naprawdę rurociągiem Drużba przez polski teren płynie ropa rosyjska, nie żadna kazachska, do rafinerii, która jest częściowo własnością rosyjską, gdzie dzieli się produktem" - podkreślił.
Wskazał, że w jego opinii te działania oznaczają, że "będziemy odbierać produkt, który będzie wyprodukowany z tańszej ropy i który będzie zalewał częściowo nasz rynek".
"Co za tym idzie, produkt z naszej rafinerii płockiej będzie mniej konkurencyjny. Orlen będzie notował bardzo mocne straty. Jak Państwo nie wierzycie, przyglądajcie się konferencjom wynikowym, jak będzie wyglądał spadek dochodów Orlenu. Generalnie próbuje się zupełnie na co innego skierować uwagę, na jakieś rzeczy, które są zupełnie bez znaczenia. Tym samym sposobem próbuje się obniżać wartość Orlenu i Orlen będzie notował coraz mniejsze zyski, między innymi przez takie działania"
– przekazał.
"Robienie z ludzi totalnych debili"
Odnosząc się do treści konkluzji mówiących o tym, iż w przypadku, gdy wystąpią "zakłócenia przepływów tranzytowych przez Rosję, Polska i Niemcy będą działać w ścisłej koordynacji", Obajtek ocenił, że jest to "robienie z ludzi totalnych debili".
"Jakie zakłócenia przez Rosję? Przecież ta ropa płynie przez rurociąg, który jest przez Rosję. Bez zgody Rosji ta ropa by nie płynęła, a najprawdopodobniej jest to ropa rosyjska. Jakie mogą być zakłócenia ze strony rosyjskiej? Niech mi pan powie, jak przecież trudno, żeby ta ropa nie płynęła przez ich odcinek"
– podkreślił.
Źródło: x.com, Telewizja Republika, niezalezna.pl
