Prawo i Sprawiedliwość przygotowało ustawę ustawę, która "ma zmienić sytuację polskich rodzin pod kątem podatkowym rodzin z jednym dzieckiem i rodzin wielodzietnych". O szczegółach opowiedzieli podczas konferencji prasowej europosłanka Marlena Malągi poseł Janusz Kowalski.
Politycy PiS: Marlena Maląg i Janusz Kowalski zorganizowali konferencję prasową, na której odnieśli się do roli programu 800 Plus oraz nieoficjalnych zapowiedzi dotyczących jego możliwej likwidacji.
"Dobro polskich rodzin leży nam za sercu. Politykę rządu Prawa i Sprawiedliwości chcemy kontynuować. Ta polityka godnościowa, która rozpoczęła się od świadczenia 500+, 800+ musi być realizowana, Dzisiaj mamy całkowity blamaż 100 konkretów. Mamienie społeczeństwa i niedowożenie tematów do końca"
Dodała, że "podprogowo słyszymy, że program 800+ jest niepotrzebny, że Polacy tego programu nie oczekują - nic bardziej błędnego".
" 500+, rodzinny kapitał opiekuńczy, dobry start, ale także dofinansowanie do opieki żłobkowej, czy też 13., 14. emerytura dla seniorów to były swoiste programy społeczno-gospodarcze. One pomogły Polakom przeżyć trudny czas, czas covidu, czas toczącej się wojny za naszą wschodnią granicą. Nigdy nie pozwoliliśmy, aby Polacy musieli sami sobie radzić"
Maląg poinformowała, że politycy PiS przygotowali "konkretną ustawę ustawę, która ma zmienić sytuację polskich rodzin pod kątem podatkowym rodzin z jednym dzieckiem i rodzin wielodzietnych, bo takie wsparcie jest konieczne".
"Koszty tej ustawy są niewielkie, a wsparcie dla rodzin potężne. Dlatego, apeluję do pana marszałka Szymona Hołowni, który jest taki otwarty, ma serce na dłoni, aby w trybie pilnym nadał tryb procedowania tej ustawie"
"Jeżeli chodzi o pierwszą naszą propozycję, to jest kwestia niejako waloryzacji tego progu, który jest do dnia dzisiejszego ustalony na poziomie 85 528 zł progu, który umożliwia zwolnienie z podatku dochodowego o podatku PIT dla rodzin wielodzietnych 4+, czyli rodzin posiadających czwórkę i więcej dzieci. Od 1 stycznia 2022 r. został wprowadzony nowy próg, dzięki decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości, na poziomie próg podatkowy 120 tys. zł i proponujemy w tej bardzo ważnej dla rodzin wielodzietnych ustawie, aby próg zwolnienia podnieść do 120 tys. zł"
Dodał, że "jeżeli chodzi o ulgę na pierwsze dziecko, są również limity dochodów, które umożliwiają skorzystanie z takiej ulgi".
"Dzisiaj mamy te limity określone na dwóch poziomach: 112 tys. zł w przypadku, gdy podatnik pozostaje przez cały rok w związku małżeńskim, 112 tys. zł dla osoby, która samotnie wychowuje dziecko i 56 tys. zł w przypadku, gdy podatnik nie pozostawał w związku małżeńskim w tym również przez część roku. Mowa przede wszystkim o tzw. konkubinatach. Proponujemy racjonalne podniesienie tych limitów ze 112 tys. do 120 tys., a więc o 8 tys. zł tego progu dochodowego, który umożliwia skorzystanie z ulgi na pierwsze dziecko właśnie dla kategorii podatników pozostających przez cały rok podatkowy w związku małżeńskim i osób samotnie wychowujących dzieci oraz z 56 tys. do 60 tys. dla tej ostatniej kategorii, a więc podatników, którzy nie pozostawali w związku małżeńskim, w tym również przez część roku"
Polityk podkreślił, że "koszty tych dwóch rozwiązań ustawowych są naprawdę w skali całego kraju niewielkie - dla budżetu państwa to jest 36 mln zł".
"Chcę przypomnieć, że tylko w tym roku nagrody dla wszystkich pracowników ministerstw wyniosły 51 mln zł. Wsparcie taką propozycją legislacyjną polskich rodzin powinno wpisywać się, naszym zdaniem, w taką ponadpolityczną zgodę, co do wspierania rozwiązań, które podatkowo wspierają te czynniki prodemograficzne"
Konferencja prasowa PiS https://t.co/rJME3B1BTB
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 28, 2024