Sejm dziś wieczorem ma przystąpić do pierwszego czytania prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów. Drugie czytanie miałoby się odbyć w piątek. Kto zasiądzie w komisji? O to pytano posła Marka Suskiego, który był jednak wyjątkowo tajemniczy. Pytany o dwa nazwiska, przyznał, że to dobrzy kandydaci, ale wciąż nie wiadomo, czy znajdą się w komisji.
Sejm ma przystąpić do pierwszego czytania prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów dziś wieczorem. Marek Suski, który gościł w Radiu Wnet, powiedział, że kandydaci do komisji już są w gotowości. Personaliów nie zdradził.
- Kandydaci są zacni - powiedział poseł Marek Suski w Radiu Wnet. Jak powiedział "będzie zgłoszenie, to będziemy znać nazwiska". Pytany, czy Piotr Naimski wejdzie w skład tej komisji, Suski odpowiedział: "zobaczymy", dodając przy tym, że Naimski na pewno posiada kompetencje do zasiadania w komisji. Padło też pytanie, czy prof. Sławomir Cenckiewicz zasiądzie w komisji, ale Marek Suski także był tajemniczy, przyznając, że to... bardzo dobry kandydat.
Kandydaci są, ale czy też z partii opozycyjnej? "Tego nie wiem, opozycja nie chce wyjaśnienia wpływów Putina w Polsce. Pytanie, dlaczego" - zaznaczył Suski.
Czy komisja ds. wpływów rosyjskich odniesie sukces i wyjaśni rosyjskie wpływy w Polsce? "Myślę, że tak" - powiedział Suski. - To nie jest wyliczone na to, by wygrać wybory, ale po to, by bezpieczeństwo państwa było większe - zapewnił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Mam doświadczenie w komisji Amber Gold, tam wyznaczyliśmy cele i potrzebne były kolejne przesłuchania osób. To nie było tak, że to był wynik pojedynczego pomysłu, tylko wynik dyskusji.
Czy jest możliwe, by do 17 września powstał wiarygodny raport komisji? - Na pewien cząstkowy, bo tych wpływów rosyjskich było bardzo wiele. Z pewnością przesłuchiwani będą ukrywać prawdę, trzeba będzie odsłaniać kurtynę i zadawać pytania niewygodne - powiedział Suski.
Komisja będzie mogła również odtajniać dokumenty. Jakie są najbardziej oczekiwane i najważniejsze według posła Suskiego?
- Myślę, że odtajnienie rozmów Tuska, Sikorskiego, Pawlaka. Jak były podpisywane umowy gazowe, to o pewnych sprawach dowiadywaliśmy się na komisji w trybie tajnym. Odtajnienie umów z Gazpromem, instrukcji negocjacyjnej: kto za tym stał, dlaczego to tak wyglądało, to wszystkie rzeczy, które nie zostały wyjaśnione - powiedział.