Ochojska opowiada o "masowych grobach". Politycy nie mogą uwierzyć! "To coś na pograniczu oparów absurdu"
"To rzecz zdumiewająca, nie wiem na jakich podstawach pani poseł wysnuwa opowieści jak z horroru jakiegoś" - tak o głośnej wypowiedzi europoseł Janiny Ochojskiej mówił w programie "W Punkt" w Telewizji Republika poseł PiS Marek Suski. Polityk Lewicy Bogusław Wontor również nie daje wiary opowieściom eurodeputowanej i wskazuje, że polityka z roku na rok coraz bardziej się brutalizuje.
W ubiegły piątek europoseł Janina Ochojska rozmowie z Jackiem Żakowskim w TOK FM stwierdziła, że "ofiar granicy może więcej" i "mogą być w jakimś zbiorowym grobie". Dodała, że "mówi się w tej chwili o prawie 300 osobach, które zaginęły". W tezę europosłanki nie mógł uwierzyć sam prowadzący, który spytał "czy tak to rzuciła, czy przypuszcza, że tak jest". Ochojska nie potrafiła jednoznacznie odpowiedzieć, twierdząc, że "przypuszcza, iż w lesie są jeszcze ciała, ale część z nich została uprzątnięta". Stwierdziła, że był moment "gdy powołano leśników z całego kraju", "nie po to by pomogli puszczy".
Wypowiedź uznana została za skandaliczną, a Lasy Państwowe zawiadomiły w tej sprawie prokuraturę.
O tym, co opowiadała europoseł Ochojska, redaktor Katarzyna Gójska rozmawiała ze swoimi gośćmi w programie "W Punkt".
To rzecz zdumiewająca, nie wiem na jakich podstawach pani poseł wysnuwa opowieści jak z horroru jakiegoś. Nic takiego nie ma miejsca (...) To coś na pograniczu oparów absurdu.
– mówił w Telewizji Republika poseł Marek Suski.
"Zupełnie nie rozumiem dlaczego pani poseł, obywatelka polski, powtarza bzdury propagandy rosyjskiej. Różne przychodzą mi myśli do głowy, dlaczego to robi, ale nie powiem jakie to myśli, bo są straszne" - dodał Suski.
Drugi z gości "W Punkt" - poseł Bogusław Wontor z Lewicy - stwierdził, że słowa Ochojskiej odebrał na zasadzie pytań, a nie stwierdzeń. - Pytanie jest, czy zasadne jest zadawanie takich pytań, bo one sugerują taką dyskusję, którą my dziś tutaj toczymy - podkreślił. - Ja sobie nie wyobrażam, żeby leśnicy byli zwożeni żeby grzebać zwłoki umarłych osób albo żeby rząd Polski ukrywał zwłoki i tworzył jakieś wspólne groby.
Nie za bardzo daję temu wiarę. Nawet jeżeli to było w formie pytań, to nie wiem, po co takie pytania się zadaje.
– dodał.
"My z panem posłem (Suskim - przyp. red.) trochę w parlamencie jesteśmy. Różne rzeczy widzieliśmy, różne skrajności. Źle się dzieje, życie polityczne się brutalizuje. Uprawianie tej polityki 20 lat temu wyglądało inaczej, była większa kultura" - ze smutkiem przyznał Wontor.
Poseł Suski dodał, że "to nie tylko jest głupie, ale też szkodliwe". - Bo to jest powielane, powtarzane - zaznaczył.
Polska opiekuje się uchodźcami, jeżeli przekroczą granicę, trzeba im udzielić pomocy. Polska udziela im pomocy w całej rozciągłości. Różne głupstwa, brednie plotą parlamentarzyści, ale to głupstwo, które szkodzi Polsce. Powinno przyjść jakieś opamiętanie.
– skwitował polityk PiS.
Źródło: niezalezna.pl
