Kuriozalny moment na komisji sejmowej. Myrcha sprowadzony na ziemię przez biuro legislacyjne
Za obiecywane w kampanii wyborczej "rozliczenia władzy" posłowie rodzącej się koalicji rządzącej wzięli się natychmiast. Komisja Ustawodawcza rozpatruje trzy uchwały, choć jej polityczne zapędy miarkują mecenasi z biura legislacyjnego. Gdy Arkadiusz Myrcha prezentował jeden z punktów uchwały, doszło do zabawnej sytuacji. Polityk wywołał zdumienie obserwujących, przestrzegając, że komisja śledcza przez pomyłkę może zająć się nie tą Pocztą Polską S.A. i nie tą Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych S.A., gdyż mogą istnieć ich... "spółki-siostry".
Od godz. 17 obraduje dziś Komisja Ustawodawcza. Posłowie rozpatruję projekty uchwał powołujących komisje śledcze ws. Pegasusa, tzw. afery wizowej oraz wyborów korespondencyjnych na prezydenta Rzeczypospolitej w 2020 roku. Uchwałę dotyczącą tej ostatniej przepracowano jako pierwszą.
Z nużącej dyskusji wyrwał uczestników poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha. Polityk, proponując punkt 6 art. 2. ww. uchwały, czytał:
„[do zakresu działań komisji należeć będzie] zbadanie i ocena skutków poleceń wydanych przez członków Rady Ministrów w związku z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów na prezydenta Rzeczypospolitej w 2020 roku; w szczególności poleceń wydanych przez Prezesa Rady Ministrów spółkom prawa handlowego: Poczta Polska S.A. KRS 0000334972 oraz Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. KRS 0000062594”.
Po co numery KRS, gdy mowa o spółkach-gigantach, których nie sposób pomylić? Właśnie to zasugerował jeden z mecenasów z biura legislacyjnego.
- Zastanawiamy się, na ile konieczne dla identyfikacji Poczty Polskiej S.A. oraz Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. jest wpisywanie numeru KRS. Tutaj nie ma wątpliwości, jeśli chodzi o identyfikację tych spółek. Pod rozwagę wnioskodawców poddajemy wykreślenie - zwrócił się do posła.
Nic z tego. Myrcha zaczął tłumaczyć, że wnioskodawcy chcą mieć pewność, że chodzi… o tę Pocztę i o tę Wytwórnię. Na wypadek, gdyby komukolwiek udało się znaleźć „spółki-siostry”:
„to ja odpowiem pytaniem. Ale rozumiem, że nie jest to jakiś błąd legislacyjny, natury techniki prawodawczej? Chodzi po prostu o to, aby nie mieć cienia wątpliwości, o jakie podmioty chodzi. Wiemy, że w ramach tych grup mogą też funkcjonować inne spółki, podobnie nazwane”.
Biuro legislacyjne pozostało przy swoim: „w naszej ocenie wydaje się, że nie jest konieczne dodawanie numeru KRS. Te dwa przedsiębiorstwa są identyfikowane poprzez nazwę”.
Obradom komisji przysłuchuje się też dziennikarz Telewizji Republika i Radia Wnet Łukasz Jankowski. Na platformie X skomentował:
Na komisji ustawodawczej sejmowi legislatorzy właśnie dosłownie rozjeżdżają projekty uchwał powołujące komisje śledcze.
— Łukasz A. Jankowski (@LAJankowski) December 5, 2023
Warto to zobaczyć na żywo. pic.twitter.com/WbN9zPpRhf
Źródło: niezalezna.pl
