Prof. Krasnodębski nowym wiceszefem Parlamentu Europejskiego? Politycy EKR uchylają rąbka tajemnicy
W środę Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy zdecydują ostatecznie, kto otrzyma nominację ich grupy na stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Jak informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl, w lutym z tego stanowiska odwołany został europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jego miejsce zająć ma prof. Zdzisław Krasnodębski - również europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Początkowo grupa EKR miała się zająć wskazaniem swego kandydata we wtorek, jednak decyzja została przełożona na środę.
- Wygląda na to, że nie ma kontrkandydatów, więc powinna to być szybka decyzja – ujawnia w rozmowie z PAP jeden z informatorów.
Nieoficjalne doniesienia potwierdza rzecznik Grupy EKR Jan Krelina. Okazuje się, że prof. Krasnodębski nie ma w ramach grupy kontrkantydatów.
- Jako że jest jeden kandydat, prof. Zdzisław Krasnodębski, nie ma potrzeby zwoływania specjalnego spotkania grupy i przeprowadzania głosowania. Najprawdopodobniej decyzja o nominacji zostanie formalnie potwierdzona na środowym spotkaniu grupy EKR - powiedział Krelina.
Belgijska europosłanka EKR Helga Stevens, która była jedyną kontrkandydatką Krasnodębskiego w staraniach o nominację grupy na to stanowisko, poinformowała już oficjalnie o wycofaniu swojej kandydatury.
O decyzji Stevens poinformował na Twitterze Krasnodębski. Wyjaśnił on, że w efekcie jej wycofania nie odbędzie się głosowanie, tylko nastąpi formalna akceptacja kandydatury.
Głosowanie w sprawie nowego wiceprzewodniczącego odbędzie się w PE w czwartek. Oficjalnie, liderzy największych grup politycznych jeszcze przed głosowaniem w sprawie odwołania Czarneckiego zadeklarowali poparcie dla kandydata, którego wystawi grupa EKR.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
