Paprocka mocno o reakcji Tuska. „Nie będzie już pytań, tylko piękna twitterowa opowieść”
- Szkoda, że premier nie chce komentować listu prezydenta, bo to są bardzo proste pytania: co pan premier robi w Brukseli, żeby zabiegać o polskie bezpieczeństwo, poza tym, że opowiadał, że nie zostanie ograny? Ja wiem, że pakt migracyjny będzie wdrażany w przyszłym roku. Rozumiem, że premier chce dotrwać do wyborów prezydenckich, licząc na to, że wybory wygra Rafał Trzaskowski i nikt już takich pytań nie będzie stawiał, nikt już nie będzie stał po stronie bezpieczeństwa obywateli, tylko będzie jedna piękna opowieść twitterowo-medialna o tym, jak jest wspaniale, a po cichu będzie prowadzona zupełnie inna polityka - powiedziała w Polskim Radiu szefowa Kancelarii Prezydenta RP, Małgorzata Paprocka.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w środę, że podpisał ustawę ws. ograniczenia prawa do azylu. Ponadto skierował też pismo do Donalda Tuska ws. ochrony granic.
Tusk wielokrotnie ponaglał głowę państwa do podpisania ustawy.
Od czwartku obowiązuje rozporządzenie ws. czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Cztery pytania do Tuska
W piśmie do szefa rządu, prezydent Duda przypomniał, że środowisko związane z obecnym obozem rządzącym w przeszłości sprzeciwiało się budowie zapory na granicy wschodniej, wprowadzenia stanu wyjątkowego, a migrantów - używanych jako broń w wojnie hybrydowej - określało mianem "biednych ludzi".
Skierował do Donalda Tuska cztery pytania dotyczące m.in. przeciwdziałania przekazywania migrantów z Niemiec do Polski, pracy nad blokowaniem tzw. paktu migracyjnego, powstawania Centrów Integracji Cudzoziemców oraz starań o unijne wsparcie przy budowie zabezpieczeń na granicy zewnętrznej UE.
List Prezydenta RP @AndrzejDuda do Premiera @donaldtusk. pic.twitter.com/4bWHvkp1d6
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 26, 2025
Tusk o list od prezydenta Dudy został zapytany podczas konferencji prasowej w Paryżu, po spotkaniu z Emmanuelem Macronem.
Jak jestem za granicą to nie komentuję tego co dzieje się na polskiej scenie politycznej. Niczego dobrego nie mogę powiedzieć o tym, co robi ostatnio prezydent, także o jego pytaniach, więc nie będę tego komentował. (…) Zostało 131 dni. Jakoś damy radę
- stwierdził.
Paprocka: Tusk liczy, że nikt takich pytań nie będzie stawiał
Dzisiaj do sprawy odniosła się w Polskim Radiu Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta RP.
Stwierdziła, że obecnie widoczna jest "ewidentnie próba zatarcia przez premiera i jego współpracowników, na rzecz pana Rafała Trzaskowskiego, tego wrażenia, które pozostawiły działania, kiedy ta presja migracyjna się rozpoczęła".
- Teraz, kiedy wiadomo, jakie są oczekiwania ze strony obywateli, ten list jest bardzo prostym „sprawdzam” – czy to są tylko deklaracje na potrzeby kampanii, deklaracje twitterowe, bo tak premier zdecydował się komunikować ze społeczeństwem. I odpowiedzią jest na to lakoniczna, taka półhejterska wypowiedź premiera o tym, że prezydentowi zostało ileś tam dni do końca kadencji. A to nie są pytania tylko prezydenta. To są pytania obywateli, którzy chcą żyć w bezpiecznym państwie, którzy chcą wiedzieć, co się stanie z migrantami, czy przyjmujemy migrantów przerzucanych nam z Niemiec, czy budowane są centra integracji, ile jest ich budowanych, jakie są koszty
- powiedziała Paprocka.
- Szkoda, że premier nie chce komentować listu prezydenta, bo to są bardzo proste pytania: co pan premier robi w Brukseli, żeby zabiegać o polskie bezpieczeństwo, poza tym, że opowiadał, że nie zostanie ograny? Ja wiem, że pakt migracyjny będzie wdrażany w przyszłym roku. Rozumiem, że premier chce dotrwać do wyborów prezydenckich, licząc na to, że wybory wygra Rafał Trzaskowski i nikt już takich pytań nie będzie stawiał, nikt już nie będzie stał po stronie bezpieczeństwa obywateli, tylko będzie jedna piękna opowieść twitterowo-medialna o tym, jak jest wspaniale, a po cichu będzie prowadzona zupełnie inna polityka - dodała.
Źródło: niezalezna.pl, Polskie Radio
