Tomasz Lis zaatakował Władysława Teofila Bartoszewskiego za słowa polityka PSL na temat powrotu Donalda Tuska i roli byłego premiera w polskiej polityce. Naczelny „Newsweeka” na Twitterze odwoływał się do przyzwoitości… Na ripostę nie musiał długo czekać. Odpowiedź była krótka i niezwykle dosadna.
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Władysława Teofila Bartoszewskiego na temat powrotu Donalda Tuska. Polityk PSL na antenie TVP Info tłumaczył, że z pewnością nie przyciągnie on do Platformy wyborców niezdecydowanych, którzy nie planują głosować na PiS, a nie mają poglądów liberalnych czy wręcz lewicowych. Bartoszewski zwrócił także uwagę, że Tusk ma bardzo duży elektorat negatywny, zwłaszcza wśród wyborców konserwatywnych, a sytuacji nie poprawia fakt, że „rozpoczyna wojnę totalną z PiS”.
To właśnie na te słowa postanowił zareagować Tomasz Lis.
Panie Teofilu, a jednak warto być przyzwoitym.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) July 9, 2021
Panie Teofilu, a jednak warto być przyzwoitym.
- napisał na Twitterze naczelny „Newsweeka”.
Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Władysław Teofil Bartoszewski najpierw wytknął dziennikarzowi, że ten pomylił imiona, a później odniósł się do kwestii przyzwoitości. Padły mocne słowa.
Panie Tomaszu, mam na imię Władysław, a z całym szacunkiem dla Pana, przyzwoitości uczyli mnie moi rodzice, a nie dziennikarze. Zdumiał by się Pan gdyby wiedział, co mój ojciec myślał o Pana idolach politycznych.
- napisał Władysław Teofil Bartoszewski.
Panie Tomaszu, mam na imię Władysław, a z całym szacunkiem dla Pana, przyzwoitości uczyli mnie moi rodzice, a nie dziennikarze. Zdumiał by się Pan gdyby wiedział, co mój ojciec myślał o Pana idolach politycznych. https://t.co/KW2LBxo32x
— Władysław T. Bartoszewski (@WTBartoszewski) July 9, 2021