Początek kampanii wyborczej w wykonaniu Platformy Obywatelskiej upływa pod znakiem krytyki PiS i... transferów, takich jak ten z Michałem Kołodziejczakiem. Choć na pierwszym planie powinny być propozycje programowe, Donald Tusk wydaje się stawiać na emocje. Co z programem? Internauci śmieją się, że nie dotarł jeszcze z zachodu!
W czasie spotkania z mieszkańcami Włocławka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej został zapytany, kiedy przedstawi konkretny program wyborczy. "Co wam po moich konkretach, jeśli będziecie widzieli gołym okiem, że i tak niczego nie przeprowadzę" - powiedział Donald Tusk. Zaznaczył, że "w polityce słowa znaczą tyle, ile sprawczość, która za nimi stoi".
Zapowiedział, że "przed wyborami będzie całodzienna wielka konferencja z udziałem ekspertów oraz kandydatów PO, podczas której odbędzie się pełna prezentacja programu". A kiedy konkretnie? W PO chyba sądzą, że to... jeszcze nie czas na konkrety!