Radni PiS wyliczyli niespełnione obietnice wyborcze prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Mówili m.in. o obwodnicy Śródmieścia, zazielenianiu miasta oraz o niewywiązaniu się z obietnicy budowy parkingów podziemnych. W sumie lista liczy aż 50 pozycji!
Radny Filip Frąckowiak zaznaczył, że liczba niespełnionych obietnic prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego liczy 50 pozycji. "Są to propozycje zarówno dotyczącego całego miasta, jak i poszczególnych dzielnic. Te osoby, które głosowały na Rafała Trzaskowskiego, dzisiaj wiedzą, że jest to gospodarz niewiarygodny, że jest to gospodarz, który rzuca na wiatr swoje obietnice, swoje propozycje, a nic dalej z tego nie wynika albo jest realizowane w najmniejszym stopniu" - powiedział. "Dlatego chcemy mieszkańcom Warszawy wskazać te punkty, o których kilka lat temu prezydent Trzaskowski mówił, że zrealizuje w swojej pierwszej kadencji, która właśnie upływa, a które nie zostały zrealizowane" - dodał.
Podkreślił, że najważniejszą jest obwodnica Śródmieścia, która miałaby służyć wszystkim mieszkańcom Warszawy, którzy muszą jeździć między dzielnicami, jak i osobom przyjezdnym.
"Kolejnym punktem obiecanym przez prezydenta Trzaskowskiego jest zazielenienie Warszawy" - zaznaczył. Ocenił krytycznie fakt posadzenia drzew na środku ronda Dmowskiego, pod którymi nikt z warszawiaków na pewno nie będzie się chronił. Podkreślił, że jedną z największych propozycji prezydenta Trzaskowskiego była wizualizacja okolic Pałacu Kultury i Nauki od strony zachodniej, gdzie miała być "zielona aorta". "Nic takiego nie powstało, poza kilkoma (drzewami), które rosną tam od wielu lat" - ocenił.
Przypomniał też obietnice zazielenienia dachów szkół i przystanków, jak i zazielenienie torów tramwajowych. "To kolejne niezrealizowane obietnice" - podkreślił.
Z kolei radny Śródmieścia Krystian Suchecki zaznaczył, że mieszkańcy Śródmieścia borykają się z problemem braku miejsc parkingowych, brakiem zieleni, brakiem lepszych lokali komunalnych i socjalnych. "To były sztandarowe punkty z programu wyborczego Rafała Trzaskowskiego z 2018 roku. Prezydent obiecał podziemne parkingi pod placem Teatralnym, Bankowym i Konstytucji" - wyjaśnił. "Tych parkingów nie ma" - dodał.
Zwrócił uwagę na zwiększony ruch samochodów, które muszą stać w korkach, co jest spowodowane rozkopaniem centralnych ulic miasta prowadzących do Śródmieścia.
Chodzi m.in od ulice Gagarina, Puławską czy plac Trzech Krzyży. "Dziś do problemu z parkowaniem doszedł problem korków na mieście, co nie wpływa pozytywnie także na środowisko" - ocenił. Przypomniał, że prezydent Trzaskowski obiecał do 2020 roku 500 stacji dla samochodów elektrycznych. "Jeżeli chcemy zamykać miasto, to musimy dać najpierw szansę kierowcom posiadającym samochody elektryczne" - powiedział. Dodał też, że alternatywą nie jest też komunikacja miejska, która nie zawsze spełnia standardy. "W szczycie komunikacyjnym jest po prostu bardzo tłoczno" - ocenił.
Przypomniał też obietnicę dotyczącą dopłaty do czynszów dla mieszkańców, którzy złożą wniosek o najem lokali komunalnych i socjalnych. "Ten program w ogóle nie został tknięty przez Rafała Trzaskowskiego. Mieszkańcy nadal czekają i muszą płacić wysokie czynsze w mieszkańcach z wolnego rynku" - powiedział. Kolejnymi niespełnionymi obietnicami, według radnego, jest rozbudowa stadionu Polonii czy dodatkowe stacje metra na Muranowie i placu Konstytucji.
Przewodniczący rady dzielnicy Ochota Krzysztof Wojciechowski wymienił trzy kluczowe inwestycje na Ochocie, które nie zostały zrealizowane: nowa linia tramwajowa łącząca Wolę, Ochotę, Mokotów i Wilanów, podziemny parking i rewitalizacji kompleksu Skry.
"Jeśli chodzi o budowę linii tramwajowej to kilka dni temu została zapowiedziana budowa jedynie małego jej fragmentu od Dworca Zachodniego do Grójeckiej. Na terenie nie tylko Ochoty, nie powstał też żaden podziemny parking"
- podkreślił radny. "Zamiast dodatkowych miejsc parkingowych, prezydent Trzaskowski wprowadza niewydolną strefę płatnego parkowania, zapowiada zwężenie ulic, osłupkowuje Warszawę" - dodał. Przypomniał, że jeśli chodzi zaś o kompleks Skry, to nie powstał tam żaden nowy obiekt.
"Widząc nieudolność władz Warszawy i Rafała Trzaskowskiego, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział doinwestowanie w ramach rządowego wsparcia, również stadionu Skry"
- przekazał, dodając, że dzięki temu ta inwestycja zostanie zrealizowana.