„Skoncentrujmy się na rozwoju Polski w przyszłości”. Morawiecki apeluje o ponadpartyjne poparcie budowy CPK
"Ponad podziałami partyjnymi zachęcamy obecnie rządzących, by odłożyli te partyjne spory i skoncentrowali się na tym, co dla Polski najważniejsze. Na rozwoju w przyszłości" - mówił na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki (PiS). Były premier podziękował części polityków partii Razem i PSL-u za wspieranie najważniejszego projektu dla polskiej gospodarki, budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Mateusz Morawiecki wystąpił dziś w Warszawie z europosłem Joachimem Brudzińskim (obaj PiS) na konferencji prasowej, dotyczącej Centralnego Portu Komunikacyjnego.
CPK jest wielkim, centralnym realizmem gospodarczym, któremu za zadanie wyznaczyliśmy przyciągnąć nowe inwestycje. Przyciągnąć wysoko płatne miejsca pracy. Przyciągnąć inwestorów z całego świata. Czyli to, co robiliśmy, w czym jesteśmy wiarygodni, co nam się udało. Zmniejszenie bezrobocia, nowe inwestycje, z najnowocześniejszymi technologiami, żeby wymienić tylko Intela, Google, czy Microsoft
– mówił były premier.
Morawiecki zacytował przedsiębiorcę Ryszarda Florka (prezesa firmy Fakro), który ocenił, że CPK to według analiz rocznie około 20 miliardów złotych przychodu dla Polski. "Powiedziałbym, że co najmniej tyle Polska będzie rocznie zyskiwała, po wybudowaniu CPK. Bo to są cła, to jest VAT, który będzie w Polsce rozliczany, to są transporty cargo, to są ogromne dochody dla polskich przedsiębiorców i polskiego budżetu" - podkreślił.
"Dlaczego Rumunia, Węgry, Austria, Portugalia, kraje mniejsze od naszego, właśnie rozpoczynają dyskusję o budowie, lub już budują duże porty lotnicze powiązane z liniami kolejowymi?" - pytał Morawiecki, wskazując na poszczególne inwestycje. To ich stać na to, a nas nie? - pytał. Zaznaczył, że Maciej Lasek, czy Donald Tusk "mylą skutek z przyczyną" - chcą budować CPK, kiedy Polska już się rozwinie. Kolejność powinna być odwrotna, zdaniem Morawieckiego.
Były premier zacytował widziany przez siebie wpis na Twitterze - "szkoda, że Platforma nie postępuje z CPK jak z paktem migracyjnym".
"Po co są nam ci migranci, niech sobie zostaną w Berlinie". Bo przecież taki przekaz daje wiceprzewodniczący Platformy Rafał Trzaskowski (ten od zdejmowania krzyży). "po co jest nam port centralny w Polsce, skoro budują port w Berlinie?". Ja patrzę na to zgoła odwrotnie, jako na gigantyczną szansę rozwojową
– mówił Mateusz Morawiecki.
Były premier znalazł też czas na pochwałę podejścia części koalicji rządzącej (wymienił członków Lewicy, w tym zwłaszcza partii Razem oraz część PSL-u), którzy z pobudek czysto patriotycznych mocno działają w tym kierunku, by powstał Centralny Port Komunikacyjny. "Chociaż różnimy się politycznie i to dość znacznie, są za wybudowaniem tego wielkiego koła zamachowego dla polskiej gospodarki" - dodał, dziękując. Zaapelował do pozostałych rządzących, by odrzucili partyjne spory i skoncentrowali sią na tym, co dla rozwoju Polski najważniejsze.
Wcześniej Morawiecki zapewnił, że wciąż aktualna jest jego zapowiedź, że w przypadku powrotu Prawa i Sprawiedliwości do władzy chciałby, aby najważniejsze inwestycje i firmy państwowe w Polsce były zarządzane z braniem pod uwagę innych środowisk politycznych. Dotyczy to także kwestii zarządów.
Oglądaj Telewizję Republika na żywo:
Źródło: niezalezna.pl
