"Jeżeli nie będzie porozumienia, to grożą nam 4 listy. Tak to się zakończy. Uważam, że to jest zły scenariusz dla opozycji" - mówił w Radiu Wrocław były lider PO Grzegorz Schetyna. W jego ocenie, na razie nie zapowiada się, by doszło do zjednoczenia partii opozycyjnych.
W jakiej konfiguracji wystartuje opozycja w wyborach parlamentarnych w 2023 roku? Czy w opozycji znajdzie się miejsce dla Jarosława Gowina? - do wyborów pozostał rok, a odpowiedzi na te pytania wciąż nie ma. Dziś próbował zmierzyć się z nimi były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- W Platformie Obywatelskiej sprawa Jarosława Gowina jest zamknięta, tu słyszeliśmy deklaracje przewodniczącego Tuska. On do Platformy na pewno nie wróci. Zresztą chyba nie ma tego tematu. Reszta jest otwarta, zależy od tych, którzy chcą z nim rozmawiać i chcą takie miejsce szykować. Nie szykuje się jedna lista opozycji, więc być może on jakieś miejsce przycupnie, jakieś miejsce znajdzie, ale uważam, że to nie będzie sprawa priorytetowa
- stwierdził Grzegorz Schetyna w Radiu Wrocław.
Jest coraz więcej takich wypowiedzi, które pokazują różnice i dystans do tego pomysłu. Wiem, że on jest trudny. Sam prowadząc rozmowy, czy budując Koalicję Europejską, czy pakt senacki, przechodziłem przez to i wiem, jak to jest bardzo trudne w wykonaniu. Natomiast trzeba być przekonanym, że opozycja idzie w porozumieniu i zakłada to, że nie rywalizuje, nie walczy ze sobą, tylko walczy po to, żeby pokonać PiS. Czyli jest wspólny mianownik, który powoduje, że opozycja mówi jednym głosem w najważniejszych sprawach
- Uważam, że powinno być porozumienie liderów ugrupowań opozycji demokratycznej. To oni powinni ustalić, czy lepsze jest pójście na jednej liście, czy też np. na dwóch - stwierdził Schetyna. - Bo jeżeli nie będzie takiego porozumienia, to grożą nam 4 listy. Tak to się zakończy. Uważam, że to jest zły scenariusz dla opozycji i przed takim scenariuszem przestrzegam. Konieczne porozumienie i ustalenie, w jakim wymiarze i w jakiej formie opozycja demokratyczna idzie do wyborów – podkreślił były szef PO.