Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Kłopoty z jedną listą to nie koniec zmartwień Tuska. „Radziłbym, żeby sobie odpuścił i postawił na Trzaskowskiego”

Donaldowi Tuskowi nie idzie w polskiej polityce. Chciał wspólnej listy opozycji w nadchodzących wyborach, lecz na chęciach się skończyło. Dziś padł kolejny cios. Aleksander Kwaśniewski ocenił, że szef Platformy Obywatelskiej powinien sobie odpuścić i zrobić miejsce dla Rafała Trzaskowskiego.

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wspólnej konferencji prasowej oświadczyli, że stworzą wspólną dla obu ugrupowań "jedną listę spraw do załatwienia" po wygranych wyborach.

Reklama

I tak zakończyłyby się wielkie starania Donalda Tuska w tworzeniu jednej listy opozycji do wyborów.
Jan Grabiec ogłosił, że Koalicja Obywatelska zaczyna budować własne listy na wybory.

W poniedziałek odbyło się w Warszawie poza gmachem Sejmu posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej z udziałem lidera PO Donalda Tuska.

Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował dziennikarzy po obradach, że Koalicja Obywatelska rusza z ofensywą polityczną w najbliższych tygodniach.

"Ruszamy z prekampanią, przewodniczący zarządził przygotowanie nazwisk na listy, zwłaszcza sejmowe, które trzeba skomponować uwzględniając warunki lokalne, regionalne, parytet płci" - powiedział rzecznik.

Aleksander Kwaśniewski pytany w Radiu Zet o wybory i szanse opozycji i obecnie rządzących wskazał: „Pół na pół”

W moim przekonaniu wspólna lista jest zbyt ambitnym zadaniem i tego nie uda się zrobić

– powiedział były prezydent.

Pytany przez prowadzącego „szkoda mojego głosu na mniejsze partie, dlatego zagłosuję na PO”? odpowiedział:

Nie. Zagłosuję na Lewicę. To już jest silniejsze ode mnie. W każdym przypadku

– podał i ocenił, że na opozycji będą 3 listy: Hołownia+PSL, Tusk+Trzaskowski i Lewica.

Kwaśniewski uważa, że mogłoby dość do sojuszu Tuska i Czarzastego. Ale…

Tusk mógłby ewentualnie połączyć się z Lewicą, ale boi się tego. Wejście w sojusz tylko z Lewicą to przyklejenie łaty, że stają się lewaccy

– powiedział.

Mówił, że sojusz PSL-Hołownia jest oczekiwany w jakimś sensie. „W moim przekonaniu wspólna lista jest zbyt ambitnym zadaniem, tego się nie da zrobić. Natomiast PSL potrzebuje głosów, to daje Hołownia, Hołownia potrzebuje struktur, to daje PSL. Programowo nie są odlegli” – zauważył.

Były prezydent dał radę Donaldowi Tuskowi.

Prowadzący zapytał:

Radziłbym Tuskowi, żeby sobie odpuścił i postawił na Trzaskowskiego, jako kandydata na premiera?

Kwaśniewski odpowiedział: „Tak. To byłoby łatwe do przełknięcia dla tej szerokiej opozycji, która byłaby władzą i myślę, że to sensowna zmiana pokoleniowa.

Dodał, że Donald Tusk jest całym złem, z którym PiS walczy.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama