Klich stwierdził, że opozycja wiedziała o tym, co planują Putin i Łukaszenka. Dlaczego więc podjęli tę grę?
"My jako opozycja w maju 2021 roku dowiedzieliśmy się od białoruskiej opozycji o tym, co Putin i Łukaszenka planują" - powiedział w Krakowie senator KO Bogdan Klich. Jeżeli opozycja naprawdę wiedziała o zamiarach dyktatorów z Rosji i Białorusi, to należy zadać pytanie: w czyją grę grali politycy PO, kiedy wybuchł kryzys na granicy?
Klich: Wszystko wiedzieliśmy!
Senator Bogdan Klich, minister obrony narodowej w latach 2007-2011, podczas konferencji "Our Freedom & Yours" w Krakowie mówił dziś o kwestii ochrony granicy z Białorusią.
Patrzymy na kontrole na granicy i mamy tutaj także pewne problemy w naszym obszarze, są to kwestie, które odnoszą się do ochrony naszych granic. My jako opozycja w maju 2021 roku dowiedzieliśmy się od białoruskiej opozycji o tym, co Putin i Łukaszenka planują.
– powiedział Klich, dodając, że "polski rząd nie zrobił za dużo, by chronić granicę przed początkiem tej operacji, gdy liczba migrantów dopiero zaczęła rosnąć".
Po czym wyszedł Tusk...
- Szokujące! Bogdan Klich przyznał, że opozycja wiedziała o zamiarach Łukaszenki i Putina na granicy polsko-białoruskiej. Po czym wyszedł Tusk i perorował o „biednych ludziach, którzy szukają swojego miejsca na ziemi" - komentuje słowa Klicha wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Szokujące! Bogdan Klich przyznał, że opozycja wiedziała o zamiarach Łukaszenki i Putina na granicy polsko-białoruskiej. Po czym wyszedł Tusk i perorował o „biednych ludziach, którzy szukają swojego miejsca na ziemi.” pic.twitter.com/hZaBCHhass
— Marcin Romanowski (@MarRomanowski) September 11, 2023
Zaskakująca postawa polityków PO
Jeżeli politycy Platformy Obywatelskiej rzeczywiście wiedzieli o tym, że Białoruś i Rosja planują operację hybrydową na granicy z Polską, to tym bardziej zastanawiająca jest postawa polityków PO tuż po rozpoczęciu ataku reżimu przy użyciu nielegalnych migrantów.
Przypomnijmy, że:
- posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba jeździli na granicę z pizzą dla "uchodźców";
- posłanka Iwona Hartwich apelowała o wpuszczanie migrantów, a kim są "ustali się później";
- poseł Franciszek Sterczewski biegał z reklamówką, próbując uciec strażnikom granicznym;
- Donald Tusk mówił o migrantach: "To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi i nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy, wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy"
Źródło: niezalezna.pl
